Do wypadku doszło przed godz. 8.30 w środę 28 maja w rejonie ronda Ofiar Katynia. Kierująca renault potrąciła 12-letniego chłopca na hulajnodze, który wjeżdżał na przejazd rowerowy.
– Chłopiec został zabrany do szpitala na badania. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Kierująca była trzeźwa. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia – przekazuje Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Wszystko wskazuje na to, że kierująca renault nie zauważyła chłopca nadjeżdżającego z prawej strony, który poruszał się ścieżką rowerową i wjechał na przejazd.
Ten przypadek porusza ważny temat: czy osoba na hulajnodze miała pierwszeństwo? Odpowiedź nie jest tak oczywista, jak wielu mogłoby się wydawać.
Zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
„Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego znajdującemu się na przejeździe.”
Co to oznacza w praktyce?
– Jeśli osoba jadąca na hulajnodze dopiero wjeżdża na przejazd – nie ma jeszcze pierwszeństwa.
– Pierwszeństwo przysługuje dopiero, gdy znajduje się już na przejeździe.
Kierowca musi uważać, ale nie ma obowiązku zatrzymać się „na wszelki wypadek”, kiedy hulajnoga dopiero zbliża się do przejazdu.
Na gorzowskich ulicach coraz częściej można zobaczyć dzieci, młodzież i dorosłych na hulajnogach lub rowerach, którzy rozpędzeni, bez spoglądania wjeżdżają na przejazdy rowerowe. W głowach wielu z nich jest przeświadczenie, że mają zawsze pierwszeństwo. To błąd – i może kosztować zdrowie albo życie.
Użytkownicy hulajnóg czy rowerów, zgodnie z przepisami, muszą zachować szczególną ostrożność i nie przekraczać prędkości 20 km/h. A to, jak wygląda praktyka, każdy kierowca i pieszy widzi na co dzień.
To nie próba zrzucenia odpowiedzialności z kierowców – ale rzetelna próba pokazania, że winne są obie strony. Ludzie za kółkiem nie zawsze wiedzą, kiedy mają ustąpić. Ale użytkownicy hulajnóg, czy rowerów często nie znają zasad lub celowo je ignorują.
W Gorzowie nie brakuje miejsc, gdzie przejazd rowerowy przecina ruchliwą jezdnię. Jeśli ktoś wjeżdża na niego rozpędzony, nie daje kierowcy szans na reakcję – nawet jeśli przepisy są po jego stronie.
Poranne zdarzenie drogowe przy ul. Pomorskiej to sygnał, że nie wystarczy rzucać hasłem: „rowerzysta ma pierwszeństwo”. Potrzebna jest edukacja i jednoznaczne komunikaty, kto, kiedy i w jakich warunkach to pierwszeństwo rzeczywiście ma. Bo inaczej nadal będzie dochodzić do wypadków, w których nikt nie czuje się winny, ale ktoś i tak cierpi.
Mocnym głosem w tej sprawie stał się wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu, który zapadł po śmiertelnym potrąceniu rowerzystki na przejeździe rowerowym. Sąd nie miał wątpliwości: rowerzysta nie ma pierwszeństwa, zbliżając się do przejazdu. Zyskuje je dopiero, gdy znajduje się na nim – i to pod warunkiem, że nie łamie zasad bezpieczeństwa.
W uzasadnieniu sędzia Sławomir Jęksa napisał: „Nie sposób uznawać, iż wolą ustawodawcy było nadawanie prawa pierwszeństwa ruchu rowerzyście, który wjeżdża na przejazd dla rowerów bezpośrednio przed jadący jezdnią samochód, co jest porównywalne z pojęciem wtargnięcia na jezdnię przez pieszego".
Sąd zauważył też, że polskie przepisy chronią pieszych bardziej niż rowerzystów, choć to ci drudzy poruszają się szybciej i stwarzają większe ryzyko na drodze. Jednocześnie podkreślił absurd popularnego przekonania, że rowerzyści mają „zielone światło” jeszcze zanim wjadą na przejazd. Takiego przywileju po prostu nie ma w przepisach.
Wyrok pokazuje, że bez zachowania ostrożności, nawet rowerzysta – lub osoba na hulajnodze – może zostać uznana za współwinną wypadku.
![]() |
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
![]() |
Justyna Steczkowska - The Best
11 lipca 2025
kup bilet |
![]() |
Od Nowa: Mrozu | Zalewski | Igo | Smolik // Kev Fox | Mela Koteluk | Dawid Tyszkowski
27 lipca 2025
kup bilet |
![]() |
Krzysztof Cugowski - 55 lat na scenie
25 września 2025
kup bilet |