Cuprum Stilon Gorzów uległ Asseco Resovii Rzeszów. Gospodarze wyrwali tylko jednego seta

fot. Karol Korniak, Cuprum Stilon Gorzów

W niedzielę 16 lutego w ramach 25. kolejki PlusLigi siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów zmierzyli się na własnym boisku z drużyną Asseco Resovia Rzeszów. Spotkanie w Arenie Gorzów oglądało 3712 kibiców.

W pierwszym meczu, który został rozegrany na wyjeździe na początku listopada 2024 roku, siatkarze Cuprum Stilon Gorzów niespodziewanie wygrali w tie-breaku z gospodarzami, którzy faworytami spotkania 2:3 (35:33, 18:25, 31:29, 17:25, 13:15).

Cuprum Stilon Gorzów - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (26:28, 25:23, 24:26, 16:25)

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry punkt za punkt. W pierwszych minutach zespoły szły łeb w łeb (2:2, 5:5). Gospodarze jako pierwsi wyszli na wyraźniejsze prowadzenie (8:5, 9:6), a ich przewaga wzrosła do stanu 14:10 i 17:13. Wydawało się, że Cuprum Stilon kontroluje sytuację, jednak Asseco Resovia zdołała odrobić straty, doprowadzając do remisu 19:19.

Końcówka seta była zacięta i wyrównana. Obie drużyny grały punkt za punkt, a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie (21:21, 23:23, 25:25). Ostatecznie to goście wykazali się większą skutecznością w grze na przewagi, wygrywając pierwszą partię 26:28.

Gorzowianie rozpoczęli drugiego seta z dużą determinacją, szybko obejmując prowadzenie 3:1. Choć Rzeszowianie błyskawicznie wyrównali na 3:3, gospodarze ponownie odskoczyli na kilka punktów (7:3) i utrzymywali przewagę (11:7, 14:10). Asseco Resovia próbowała gonić wynik, zmniejszając różnicę punktową do 18:17, ale siatkarze Cuprum Stilonu nie pozwolili odebrać sobie inicjatywy. Przy stanie 23:19 wydawało się, że set jest pod kontrolą gospodarzy, jednak Resovia ponownie wyrównała na 23:23.

W kluczowych momentach drugiego seta to jednak gospodarze zachowali zimną krew, zwyciężając 25:23 i wyrównując stan meczu na 1:1.

Początek trzeciego seta był ponownie udany dla drużyny z Gorzowa, która szybko wyszła na prowadzenie 4:1 i 6:3. Gospodarze utrzymywali przewagę do stanu 8:6 i 10:8, ale Resovia nie zamierzała odpuszczać. Goście doprowadzili do remisu 11:11, a później gra ponownie toczyła się punkt za punkt (15:15, 17:17, 19:19, 21:21, 23:23).

Końcówka trzeciej partii należała do drużyny z Rzeszowa, która wykorzystała swoje doświadczenie i minimalnie wygrała seta 24:26. Asseco Resovia objęła prowadzenie w meczu 1:2.

Ostatni set rozpoczął się wyrównaną walką (2:2, 4:4, 5:5), jednak z czasem to goście zaczęli przejmować inicjatywę. Rzeszowianie wyszli na prowadzenie 5:8, które szybko powiększyli do stanu 7:13. Siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów mieli wyraźne problemy z odnalezieniem skuteczności, co skrzętnie wykorzystała Resovia, budując wysoką przewagę (10:18).

Goście zdominowali końcówkę seta, prowadząc pewnie 13:22 i kończąc partię wynikiem 16:25. Tym samym Asseco Resovia Rzeszów wygrała cały mecz 1:3, zapisując na swoim koncie kolejne cenne punkty.