• Dziś /-2°
  • Jutro /-4°
Wiadomości

Był poszukiwany za zabójstwo brata. Wpadł, bo złożył wniosek o paszport

12 lutego 2025, 15:30, Marcin Kluwak
fot. Paulina Woźny
Historia, która rozpoczęła się w 2015 roku, po latach przybrała dramatyczny obrót. Przed sądem stanął domniemany zabójca. Poszukiwany przez wiele lat brat zaginionego ukrywał się w Szwecji. Wpadł – można powiedzieć – przez własną głupotę. W konsulacie w Sztokholmie złożył wniosek o paszport. Ta informacja trafiła do śledczych w Gorzowie, którzy podjęli zawieszone śledztwo i doprowadzili do aresztowania mężczyzny. Teraz Piotr L. odpowie za zabójstwo swojego brata, chociaż ciała do tej pory nie odnaleziono. Bardzo ciekawy, poszlakowy proces rozpoczął się w środowy poranek w Sądzie Okręgowym w Gorzowie.

Michał i Piotr od dawna byli skonfliktowani, a największe zgrzyty narastały wokół rodzinnych spraw majątkowych. Świadkowie wspominali, że między braćmi często dochodziło do gwałtownych awantur – zdarzały się rękoczyny, a w większości sytuacji to Piotr miał wykazywać się agresją. Punktem zwrotnym okazał się marzec 2015 roku, kiedy Michał nagle zniknął z rodzinnego domu w Brzozowcu. Jeszcze tego dnia informował bliskich, że zamierza wrócić na obiad, jednak ślad po nim zaginął i nigdy więcej nie pojawił się na żadnej z rozpraw sądowych, w których wcześniej uczestniczył z wielkim zaangażowaniem.

Krwawy trop w porzuconym mercedesie

Zawiadomienie o zaginięciu Michała L. złożyła 30 marca 2015 roku jego konkubina, co uruchomiło w podgorzowskim Brzozowcu oraz okolicach intensywne poszukiwania. Mijały kolejne miesiące, aż we wrześniu 2015 roku w Berlinie odnaleziono samochód należący do zaginionego. Od momentu odkrycia auta do momentu, gdy gorzowscy śledczy zostali o tym powiadomieni, upłynął jednak prawie rok. Gdy w końcu doszło do oględzin, we wnętrzu mercedesa natrafiono na liczne ślady krwi Michała i ewidentne braki w wyposażeniu – brakowało tylnej kanapy, która zdaniem prokuratury była najbardziej nasiąknięta krwią. Z kolei badania DNA w fotelu kierowcy wykazały materiał genetyczny Piotra L.

Przełom w Szwecji: paszport, który doprowadził do aresztowania

Po odkryciu śladów Piotra w porzuconym samochodzie stało się jasne, że mężczyzna może mieć związek z zaginięciem brata. Gdy wyszło na jaw, że Piotr L. najpewniej ukrywa się w Szwecji, wydano za nim list gończy i nakaz aresztowania. Początkowo poszukiwania nie przyniosły efektu: szwedzka policja miała problem z dokładnym namierzeniem go, a sam podejrzany podejmował liczne próby zmylenia funkcjonariuszy. Wszystko zmieniło się dopiero wtedy, gdy Piotr w 2022 roku złożył w konsulacie w Sztokholmie wniosek o paszport, podając swój prawdziwy adres i numer telefonu. Dzięki temu gorzowscy śledczy wystąpili o Europejski Nakaz Aresztowania, a kolejne czynności doprowadziły do ujęcia Piotra L. w podsztokholmskiej miejscowości Handen w styczniu 2024 roku.

Proces rusza w Gorzowie: czy prawda w końcu wyjdzie na jaw

Po sprowadzeniu do kraju w kwietniu 2024 roku Piotr L. trafił do gorzowskiego aresztu, a śledztwo, dotąd w części zawieszone, nabrało tempa. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie przygotowała akt oskarżenia, opierając się na poszlakach: od obfitych śladów krwi w mercedesie po świadectwa osób z otoczenia obu braci. Choć Piotr L. nie przyznaje się do winy, tłumacząc krew w aucie przypadkowym zranieniem Michała, wątpliwości budzi to, że nie potrafił wskazać miejsca wyrzucenia tylnej kanapy. Według prokuratury wymyślona historia o samookaleczeniu Michała i pozostawieniu go rannego w lesie między Brzozowcem a Skwierzyną nie trzyma się faktów – w tamtym miejscu działał bar, a nikt nie zgłosił się wtedy po pomoc. 12 lutego 2025 roku rozpoczął się proces przed Sądem Okręgowym w Gorzowie, a oskarżony odpowiadał tylko na pytania sądu. Czy gorzowska Temida po latach rozwikła zagadkę zniknięcia Michała L.?  Jeśli sąd uzna Piotra L. za winnego, grozi mu kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia, zgodnie z art. 148 § 1 Kodeksu karnego.

Nasz nowy cykl. Kulisy zbrodni: historie z Gorzowa i okolic

Całą historię już niebawem opiszemy na łamach naszego portalu w nowym cyklu pt.: Kulisy zbrodni: historie z Gorzowa i okolic. Będziemy w nich przedstawiać dotąd nieprezentowane fakty dotyczące najbardziej tajemniczych i zapomnianych spraw kryminalnych, które miały miejsce w Gorzowie i sąsiednich gminach. Przybliżymy historie zarówno głośnych zbrodni, które wstrząsnęły mieszkańcami, jak i tych, które przez lata pozostawały w cieniu. Nie zabraknie także opowieści o kulisach najnowszych zbrodni, które miały miejsce w regionie. Będziemy odkrywać szczegóły śledztw, motywy sprawców i emocje towarzyszące tym wydarzeniom.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości