Będzie lepiej w Toruniu?

Akademiczki po czterech udanych pojedynkach w ubiegłą sobotę wyjechały do Rybnika. Tam skuteczność naszych koszykarek sięgała zaledwie 21 procent. Niestety to nie wystarczyło, aby przed kolejnym weekendem cieszyć się z kompletu zwycięstw. Mecz w Rybniku gorzowiankom po prostu nie wyszedł. - Trzeba zagrać przede wszystkim dużo lepiej niż w Rybniku - mówił przed wyjazdem do Torunia Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ.

Po analizach wideo i kolejnych dniach treningu koszykarki z Gorzowa udają się na mecz do Torunia. Podopieczne Elmedina Omanica w obecnym sezonie wygrały dotychczas dwa spotkania, notując trzy porażki. Jednak uległy między innymi zawodniczkom KK ROW Rybnik, a więc ekipie, która tydzień temu pokonała akademiczki. - Zespół Torunia jest zawsze zespołem bardzo groźnym. Ciężki zadanie przed nami - zapowiadał D. Maciejewski.

Gorzowianki po raz kolejny nie trenowały w komplecie. W czasie tego tygodnia z kontuzją pleców zmagała się Agnieszka Kaczmarczyk. Na badaniach w szpitalu była Paris Johnson, która miała podejrzenie wstrząśnienia mózgu. - Dwie zawodniczki odbyły tylko dwa treningi. Nie możemy złapać rytmu, żeby popracować kilka mikrocykli w pełnym zestawieniu - mówił niezadowolony trener KSSSE AZS PWSZ. Mimo wszystko szkoleniowiec gorzowskiego zespołu jest pełen optymizmu i wiary w kolejne zwycięstwo. - Jestem dobrej myśli - powiedział Dariusz Maciejewski.

Zespół z Torunia jednak na pewno będzie chciał odbudować swoją formę. Zawodniczki z Grodu Kopernika wygrały dwa pierwsze spotkania w lidze, teraz za nimi trzy kolejne porażki. Zarządcy tamtejszego klubu w ostatnich tygodniach dokonują różnych zmian kadrowych, jednak wciąż to nie pomaga. Mecz gorzowianek w Toruniu może być przełomowym, nie wiadomo jedynie dla której z tych ekip.

Mecz w Toruniu zaplanowano na godzinę 18. Przeprowadzimy bezpośrednią relację z tego spotkania, do której link znajduje się w zakładce Relacje. W zakładce Multimedia znajdziecie przedmeczową wypowiedź Dariusz Maciejewskiego.

Dawid Lis