W ostatnich dniach mieszkańcy osiedla Staszica alarmują o obecności dwóch kobiet podających się za przedstawicielki Lekarzy bez Granic. - Bloki Wyczółkowskiego chodzi dziewczyna pod pretekstem lekarzy na misjach, nie woła o kasę, wypytuje, rozgląda się ewidentne - ostrzega mieszkaniec os. Staszica. - U mnie też była, podziękowałam za informację, ale nalegała aby wejść do domu, oczywiście, że się nie zgodziłam – przyznaje Jola. - Na Matejki biegała wieczorem z tekstem czy "55 zł naruszy domowy budżet" - opowiada Magdalena. - U mnie też była, chciała wejść do mieszkania - komentuje Anastazja.
Gorzowianie obawiają się, że są to oszustki i ostrzegają się nawzajem, aby takich osób nie wpuszczać do swoich domów. Niestety w dobie oszustw "na wnuczka", "na lekarza", "na pracownika ZUS" etc., nie ma co się dziwić, że ludzie mają ograniczone zaufanie i są ostrożni.
Nie wszyscy jednak oceniają działania kobiet negatywnie. Podkreślają, że kobiety proszą jedynie o wejście na stronę organizacji i poczytanie o niej. U nas była kobieta, ale bez agresji czy namawiania i tyle. Nie rozglądała się, tylko proponowała stronę Lekarze bez Granic, żeby popatrzeć i tyle – przyznaje Elżbieta. - Na Marcinkowskiego też chodziła dziewczyna, nie rozglądała się i też prosiła, żeby zerknąć na stronę organizacji i tyle... dziewczyna poszła – podkreśla Ewa. - U mnie też były, ale nic nachalnego zapytały, czy mogę wspomóc organizację. Kobiety stały na klatce, prosiły aby tylko zerknąć na stronę internetową i poczytać o tej organizacji i poszły - opowiada Sylwia.
Zapytaliśmy organizację Lekarze bez Granic, czy rzeczywiście jej przedstawiciele odwiedzają mieszkańców Gorzowa, i jak można upewnić się, że ktoś nie podszywa się pod ich fundację.
- Tak, prowadzimy takie działania. Nasi przedstawiciele, tak zwani fundraiserzy i fundraiserki, zachęcają do wspierania naszej organizacji. Ta forma kontaktu na żywo to popularny sposób prowadzenia działań komunikacyjnych i pozyskiwania funduszy w wielu krajach na świecie, w tym również w Polsce. Opowiadają o działaniach humanitarnych Lekarzy bez Granic i zachęcają do regularnego wspierania organizacji poprzez podpisanie zgody na uruchomienie polecenia zapłaty – komentuje Andrzej Jędrzejczak z biura prasowego Lekarzy bez Granic.
Skąd mieszkańcy mają mieć pewność, że ktoś nie podszywa się pod organizację? – Nasi przedstawiciele zawsze noszą kamizelkę z logo Lekarzy bez Granic oraz identyfikator z imieniem, nazwiskiem i numerem ID. Ich numer pozwala każdemu sprawdzić, czy taka osoba widnieje w naszej bazie. Na życzenie mogą okazać również swój dowód osobisty – tłumaczy Jędrzejczak.
Osoby, które chcą upewnić się, że nie miały do czynienia z oszustem, mogą skorzystać z wyszukiwarki dostępnej na stronie organizacji, wpisując numer ID fundraisera
Mieszkańcy Gorzowa zachowują ostrożność, co jest zrozumiałe w dobie licznych oszustw. Jednak działania przedstawicieli Lekarzy bez Granic są legalne i prowadzone zgodnie z zasadami organizacji. Warto zawsze sprawdzać identyfikatory i korzystać z dostępnych narzędzi weryfikacyjnych.
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |