"Stare zgredy" znów w akcji. Kłódka to za mało, jest blokada na furtce

fot. czytelnik

Tydzień temu portal gorzowianin.com informował, że grupa mieszkańców, która ma dosyć śmieci na terenie boiska na os. Europejskim. postanowiła działać. Mieszkańcy, którzy określili siebie jako "stare zgredy" postanowili zamknąć boisko na kłódkę i na śmietniku wywiesić kartkę z prośbą o posprzątanie terenu wokół, inaczej na bramce pojawi się jeszcze więcej kłódek.

Niestety kłódka na furtce nie przetrwała nawet weekendu, bo została przepiłowana brzeszczotem przez jednego z rodziców. Natomiast kartka z apelem o posprzątanie terenu wokół boiska została podarta i wrzucona do kosza. Niestety śmieci, jak były, tak są.

Do redakcji zgłosił się czytelnik, który poinformował, że w czwartek 27 czerwca wejście na boisko ponownie zostało zamknięte. Jednak zamiast kłódki, na furtce została zamontowana tym razem blokada rowerowa, a dokładnie zapięcie U-lock, które zdecydowanie trudniej przepiłować brzeszczotem, niż zwykłą kłódkę.

- Jeżeli z terenu wokół boiska zostaną posprzątane śmieci - kłódka zostanie zdjęta. Wtedy będziecie mogli też posprzątać boisko i grać w czystości. A jeżeli nie zostaną posprzątane? Wtedy pojawia się kolejne kłódki - zapewniały "stare zgredy" w swoim apelu, który wylądował w koszu.

Czy to coś da i dzieci oraz młodzież korzystająca z boiska zacznie w końcu sprzątać po sobie? Zobaczymy. Nasza redakcja oraz radni zgłosili już potrzebę zamontowania większych pojemników na odpady przy wejściu na boisko. Te obecne śmietniki są za małe. Jednak to nie tłumaczy osób, które zaśmiecają teren, bo śmieci można zabrać ze sobą i wyrzucić nawet u siebie w domu czy w innym śmietniku.