„Stare zgredy” zamknęły boisko na kłódkę. Czekają na posprzątanie śmieci

fot. czytelnik Bartosz

Wracamy do tematu śmieciowego bałaganu na terenie boiska przy ul. Brukselskiej na os. Europejskim. Mieszkańcy osiedla zwracali uwagę, że z boiska zrobiło się małe wysypisko śmieci, wszędzie leżą plastikowe butelki, a kosze na śmieci są przepełnione i nikt ich nie opróżnia.

Po interwencji portalu gorzowianin.com w Urzędzie Miasta Gorzowa, miasto poinformowało, że jest w trakcie załatwiania formalności, aby przekazać boisko pod opiekę administratorowi.

Natomiast w ubiegły weekend grupa mieszkańców os. Europejskiego postanowiła nie czekać na reakcję ze strony miasta i spontanicznie posprzątała zaśmiecony teren wokół boiska. Podczas sąsiedzkiej akcji udało się zebrać kilka worków śmieci.

Niestety efekt był krótkotrwały, bo wystarczyło zaledwie kilka dni, a boisko i teren wokół niego ponownie zamienił się w śmietnisko. Mieszkańcy osiedla zwracają uwagę, że za śmieciowy bałagan odpowiadają dzieci i młodzież korzystające z boiska, a kolejnym problemem jest to, że przy boisku są za małe śmietniki.

Boisko w Gorzowie zamknięte na kłódkę. Ktoś wywiesił kartę i czeka na posprzątanie śmieci

W piątek 21 czerwca osoby, które chciały skorzystać z boiska mogły być bardzo zaskoczone, bo na furtce wejściowej na boisku pojawił się łańcuch i kłódka. Wejście zostało zamknięte. Natomiast tuż obok, na śmietniku została wywieszona informacja o powodach zamknięcia boiska pod którą podpisują się „stare zgredy” – jak sami siebie nazywają autorzy pisma.

- Jeżeli z terenu wokół boiska zostaną posprzątane śmieci - kłódka zostanie zdjęta. Wtedy będziecie mogli też posprzątać boisko i grać w czystości. A jeżeli nie zostaną posprzątane? Wtedy pojawia się kolejne kłódki. Nie skarżymy waszym rodzicom, nie robimy zdjęć, nie zgłaszamy na straż miejską, doceńcie to. I uszanujcie nasze osiedle, bo my nie mamy ochoty żyć na wysypisku śmieci, tylko w czystości. Osiedle to nasza wspólna przestrzeń. Boisko też. Pozdrawiamy, stare zgredy - czytamy na kartce zawieszonej tuż przy wejściu na boisko.

Mieszkańcy są zaskoczeni, bo nie wiedzą, kto powiesił tę kartkę. Jednak mają nadzieję, że to działanie przyniesie efekt i śmieci zostaną posprzątane z terenu boiska.