• Dziś 13°/4°
  • Jutro 13°/6°
  • Jakość powietrza (CAQI): 20
Wiadomości

Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. Spontanicznie posprzątali śmieci z terenu boiska

15 czerwca 2024, 12:20, Anna Kluwak
W sobotni poranek grupa mieszkańców os. Europejskiego postanowiła spontanicznie posprzątać zaśmiecony teren wokół boiska. Podczas sąsiedzkiej akcji udało się zebrać kilka worków śmieci. Mieszkańcy pokazali, że jak się chce, to można zadbać o wspólną przestrzeń.

Wracamy do tematu śmieciowego bałaganu na terenie boiska przy ul. Brukselskiej na os. Europejskim. Mieszkańcy osiedla zwracali uwagę, że z boiska zrobiło się małe wysypisko śmieci, wszędzie leżą plastikowe butelki, a kosze na śmieci są przepełnione i nikt ich nie opróżnia.

Po interwencji portalu gorzowianin.com w Urzędzie Miasta Gorzowa, miasto poinformowało, że jest w trakcie załatwiania formalności, aby przekazać boisko pod opiekę administratorowi. Natomiast sam teren boiska ma zostać posprzątany przez służby miejskie.

Jednak mieszkańcy os. Europejskiego postanowili nie czekać na to, aż miasto posprząta teren i wzięli sprawy w swoje ręce. Na osiedlowej grupie w mediach społecznościowych skrzyknęli się na spontaniczną akcję sprzątania.

Mieszkańcy os. Europejskiego wspólnie posprzątali teren wokół boiska

W sąsiedzkiej akcji, która została zwołana spontanicznie, na sobotni poranek 15 czerwca wziął udział każdy, kto mógł. Na terenie boiska przy ul. Brukselskiej pojawiło się około 10 osób – zarówno dorośli, jak i dzieci. Wyposażeni w worki na śmieci i rękawiczki zabrali się za sprzątanie. Udało się zebrać kilka worków śmieci.

- Czystość otoczenia i dbanie o nierzucanie śmieci we wspólnej przestrzeni są dla nas ważne, dlatego posprzątaliśmy ten teren. Cała akcja zajęła dobre 40 minut – opowiada pani Kamila, mieszkanka os. Europejskiego.

Jak podkreślają mieszkańcy, którzy sprzątali teren akcja była przede wszystkim spontaniczna i nie każdy mógł o niej wiedzieć. W końcu sąsiedzi skrzyknęli się w piątkowe popołudnie, a w sobotni poranek zabrali się za sprzątanie.

- To od nas samych zależy, w jakiej przestrzeni będziemy żyli. Niech miasto wie, że nie będziemy stali z założonymi rękoma. Natomiast do wszystkich rodziców dzieci korzystających z boiska zwracam się z prośbą o krótką rozmowę edukacyjną. Ja swoją przeprowadziłem „w terenie” – podkreśla z kolei pan Bartosz.

Wielkie brawa dla mieszkańców os. Europejskiego za wzięcie spraw w swoje ręce i pokazanie, że jak się chce, to można dbać o wspólną przestrzeń. 

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości