Żużel: Ekstraliga nakłada kary za mecz, którego nie było

Komisja Orzekająca Ligi nałożyła kary na zawodników, którzy byli zgłoszeni do składów na mecz 5. rundy PGE Ekstraligi EBUT.PL STAL Gorzów – ZOOLESZCZ GKM Grudziądz, ale „odmówili startu w zawodach”. Wszyscy seniorzy otrzymali kary pieniężne w wysokości 50 tys. złotych każdy, a juniorzy po 10 tys. zł każdy. Dodatkowo KOL nałożyła na zawodników karę zawieszenia na okres jednego miesiąca oraz postanowiła zawiesić wykonanie tej kary na okres jednego roku - czytamy w komunikacie ekstraligii żużlowej.

W składzie Stali Gorzów wystawionym na mecz z GKM-em Grudziądz było 5 seniorów i 3 juniorów. Oznacza to, że łączna kara, jaką muszą zapłacić tylko sami zawodnicy, to 280 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że oprócz tej kary Stal Gorzów zapłaci 300 tysięcy złotych za walkowera. Taką samą kwotę zapłacą grudziądzanie.

Karę łącznie otrzymało 15, a nie 16 zawodników, ponieważ w składzie na mecz awizowany był Jason Doyle, ale miała być za niego stosowana "zz-tka".

Przypomnijmy, we wtorek 28 maja miało odbyć się zaległe spotkanie pomiędzy Stalą Gorzów i GKM-em Grudziądz. Chociaż na torze była położona plandeka, to opady deszczu pokrzyżowały plany. Sędzia zdecydował, że wszyscy będą czekać na ustanie opadów. Ostatecznie przeprowadzono prace torowe i po godz. 21 żużlowcy Stali Gorzów wyjechali na próbę toru. Niestety mecz został odwołany, a sędzia podjął decyzję o obustronnym walkowerze.