Nowa atrakcja tamuje ruch

Szkoła została już ocieplona wewnątrz. W budynku wszystkie prace zostały zakończone, a polegały one m.in. na wymianie centralnego ogrzewania - rur, grzejników etc. Remont przebiegał bez ekscesów: - W trakcie trwania prac na zewnątrz i wewnątrz nie mieliśmy dzięki naszej przezorności żadnych przykrych niespodzianek i wypadków. Nauczyciele dyżurują tu od 7 rano, pomimo, że lekcje zaczynają się o 8:25. Tak rozłożyliśmy dyżury, by dzieci wysiadając z autobusu dostawały się pod opiekę nauczyciela i z nim wchodziły do szkoły. Po zajęciach uczniowie są odprowadzani do autobusu. Chodzi o to, by dzieci nie biegały wokół posesji - mówi Ewa Kubiak, dyrektor Zespołu Szkół w Deszcznie.

Uczniowie bardzo cieszą się z nowej elewacji, bo to pierwsze działania związane z zewnętrzną częścią budynku od momentu jego budowy, czyli 1979 roku. Oprócz walorów estetycznych będzie na pewno cieplej w szkole zimą. Z kolei w lato powinno być chłodniej. Niegdyś w maju i czerwcu na drugim piętrze było nieprawdopodobnie gorąco. Nowa izolacja wykluczy ten problem. Gmina sprowadziła ze Szwajcarii specjalne płyty termoizolacyjne. - To specjalny konglomerat kamieni mielonych, by miało to większą trwałość, żywotność i lepsze możliwości termoizolacji - wyjaśnia Paweł Tymszan, sekretarz gminy.

Z Białegostoku przyjechała już specjalna figura, która już siedzi na budynku szkoły. To wielki uczeń w książka na kolanach. Dzieci podsuwają pomysł pani dyrektor, by zrobić konkurs na nazwę postaci „pilnującej” obiekt. - Tamujemy ruch na drodze, bo prawie każdy się zatrzymuje i podziwia postać na szkole. Jesteśmy w centrum zainteresowania. Po zmierzchu będzie iluminacja. Wielki ludzik zostanie podświetlony. Z kolei po bokach budynku montowane są specjalne czarne płyty z otworami. Gdy spojrzymy z odpowiedniej perspektywy wyłonią się z tego postacie dwóch pozostałych uczniów. Natomiast bez problemu będzie je można podziwiać po zmroku. Wszystkie otwory mają odblask w środku i przed szkołą będą ustawione lampy. Z wysokości czterech metrów będą oświetlały posesję, a z tego samego słupa z wysokości ośmiu metrów światło będzie kierowane na szkołę - zdradza dyrektorka placówki.

Kolorystyka budynku doskonale komponuje się z położoną obok halą sportową. - Dodam jeszcze, że panie z Ośrodka Pomocy Społecznej napisały projekt na zagospodarowanie zieleni przed szkołą. Dostały trochę pieniążków, poszukaliśmy sponsorów i na wiosnę będziemy sadzić nową trawę i żywopłot. Będzie tu pięknie - cieszy się Ewa Kubiak.

W początkowych założeniach zadanie miało być ukończone z końcem września. Termin wykonania inwestycji został jednak przedłużony do 21 października. - Spowodowane jest to dodatkowymi pracami, które wynikły w trakcie przeprowadzania remontu. Chodzi o ocieplenie stropodachu i wymianę materiałów - kończy Paweł Tymszan.

Filip Praski