Nagi mężczyzna znów biega po cmentarzu w Gorzowie. "Miał kominiarkę"

fot. archiwum

Od 2017 roku na terenie cmentarza komunalnego przy ul. Żwirowej pojawi się co jakiś czas całkowicie nagi mężczyzna, raz z maską na twarzy, kolejnego razu z majtkami założonymi na głowie. Mężczyzna najpierw zaczepia kobiety, pokazuje im swoje nagie ciało, a następnie ucieka.

Do kolejnego takiego zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór 26 lutego na cmentarzu przy Żwirowej.  - Powrót ekshibicjonisty na cmentarz. [...] Osoby, które chodzą po godzinie 18 po cmentarzu, muszą uważać, bo psychol może nieźle wystraszyć, bo jest w czarnej kominiarce i wygląda jak bandzior - opisuje pani Anna, która w poniedziałkowy wieczór wybrała się z córką na cmentarz.

Jak doprecyzowuje kobieta, w tym przypadku mężczyzna nie był całkowicie nagi. Miał spodnie spuszczone do kolan oraz podciągniętą koszulkę, tak aby w razie czego szybko się ubrać. W poprzednich latach na cmentarzu pojawiał się za to mężczyzna, który nie miał nic oprócz maski na głowie i butów, więc biegał po cmentarzu całkowicie na golasa.

Chociaż mieszkańcy za każdym razem wzywają na miejsce policję, to funkcjonariuszom nie udaje się zatrzymać osoby biegającej nago. Tak było również w przypadku półnagiego mężczyzny, który we wtorek 13 lutego pojawił się na polnej drodze za działkami ROD Stilon w stronę Wojcieszyc. - Na polu w krzakach pomiędzy działkami ROD Stilon, a Wojcieszycami grasuje zboczeniec. Wybiega z krzaków i onanizuje się! Uważajcie na siebie. Sprawa zgłoszona na policję – ostrzegała mieszkanka Gorzowa. Chociaż policjanci pojawili się na miejscu, to nikogo nie zatrzymali.