• Dziś 14°/6°
  • Jutro 16°/7°
  • Jakość powietrza (CAQI): 50
Wiadomości

Weronika i Jacek odjechały w siną dal. Pasażerowie codziennie jeżdżą autobusami

12 lutego 2024, 17:11, Marcin Kluwak
Źródło: FB/Kolej oczami nastawniczego
To fakt wart odnotowania. Po kolejnej serii opóźnionych i odwołanych pociągów lubuskie Polregio na północy województwa przeniosło wszystkie siły na obsługę linii 203. Przez to bardzo zaniedbano pasażerów podróżujących na południe – w kierunku Zbąszynka i dalej Zielonej Góry. Do województwa mazowieckiego pojechały dwa składy, które obsługiwały tę linię.

Fala krytyki, jaka po raz kolejny spadał na lubuskie Polregio to było praktycznie ogromne tsunami. Zmiotło one z torów wszystkie „normalne” szynobusy, które całkiem niedawno jeździły pomiędzy Gorzowem a Zieloną Górą. Teraz obie lubuskie stolice łączy autobusowa komunikacja zastępcza na zmianę z „żelazkiem”, czyli szynobusem serii SA105. Małe, ciasne składy, które wyprodukowane były na początku lat 2000 nijak mają się do obecnych wymagań i standardów.

Pociągiem do Zbąszynka możemy dojechać, o ile gdzieś po drodze się nie zepsuje. Pewniejsza, ale o wiele bardziej uciążliwa jest w tym przypadku jazda autobusem. Kierowca teoretycznie musi zajechać do każdej wioski na trasie pociągu. A to już nie jest takie proste. Powodem częstszego wprowadzania komunikacji zastępczej na trasie do Zbąszynka jest brak dwóch składów, które nie tak dawno jeździły po naszych torach. Okazało się, że czerwone, wiekowe składy SKPL teraz wożą mieszkańców Sierpca i Ostrołęki. Weronika i Jacek pojechały więc na służbę do województwa mazowieckiego.

Lubuski zakład Polregio nie ma jednak za bardzo czym wozić pasażerów. Za rogiem już marzec, a przewoźnik wciąż nie uporał się z koniecznymi przeglądami w zakupionych od województwa zachodniopomorskiego składach. Dobra wiadomość jest taka, że pociągi te obecnie są malowane w barwy spółki. Znawcy tematu mówią, że może na wiosnę pojawi się pierwszy nowy-stary skład.

Od przewoźnika, ani od organizatora przewozów w województwie lubuskim za nic nie możemy się dowiedzieć, kiedy a torach pojawią się zakupione w szybkim przetargu FPS-y. Zgodnie z pierwszymi informacjami, pociągi miały pojawić się na lubuskich torach pod koniec roku, a nie do dziś nie wiadomo, czy pojawią się na wiosnę. Czujni miłośnicy kolei z różnych częściach kraju informowali, że składy zakupione przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego przechodzą właśnie testy/homologacje na torach w Żmigrodzie. Jest więc bliżej, niż dalej.

Wszystkie sprawne składy obsługują więc linię 203, pomiędzy Kostrzynem a Krzyżem. Z naszych obserwacji wynika, że sytuacja na tej linii uległa znacznej poprawie. Co prawa wciąż zdarzają się drobne awarie składu z lokomotywą i kilkuminutowe opóźnienia, ale nie jest już tak źle, jak pod koniec stycznia 2024 roku. Wówczas to pociągi odwoływane były wręcz hurtowo, a autobusy nie zajeżdżały do wszystkich miejscowości na trasie pociągu. Wielokrotnie też zdarzało się, że autobus po wyjechaniu ze stacji początkowej (np. w Krzyżu) nie mógł po drodze zabrać już pasażerów z powodu przepełnienia.

Przypominamy, że wciąż zbieramy podpisy pod naszą petycją skierowaną między innymi do ministra infrastruktury i wojewody lubuskiego, w której apelujemy o podjęcie działań w sprawie zlikwidowania wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców Gorzowa i okolic.

PETYCJĘ MOŻNA PODPISAĆ ELEKTRONICZNIE NA DEDYKOWANEJ STRONIE: 

Petycja mieszkańców subregionu gorzowskiego w sprawie dostępności kolejowych połączeń dalekobieżnych oraz niezbędnych inwestycji infrastrukturalno – taborowych. 


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości