Grupie mieszkańców Gorzowa nie podoba się zarządzanie zielenią w mieście, zwłaszcza wycinka drzew. Dlatego też na początku listopada ruszyli ze zbiórką podpisów pod petycją w sprawie zmiany podejścia do zarządzania zielenią miejską.
Jak przekonują autorzy petycji, ostatnie lata nie były łaskawe dla zieleni w Gorzowie. Wszystko przez sprzedaż terenów pod budownictwo mieszkaniowe czy budowę obiektów handlowych, co spowodowało kurczenie się terenów zielonych.
Pod petycją w sprawie zieleni, która trafiła do Urzędu Miasta Gorzowa, podpisało się łącznie 105 mieszkańców Gorzowa. Co na to prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki? Zgodnie z przepisami, miasto będzie miało maksymalnie trzy miesiące na odpowiedź w tej sprawie.
- Światowe trendy w ochronie środowiska miejskiego, to pozostawianie fragmentów tak zwanej „przyrody spontanicznej”, stref rzadko koszonych lub niekoszonych, a nawet "udziczanie" fragmentów istniejących parków. Koniecznym jest zadbanie, by wszystkie nowe nasadzenia stanowiły gatunki, które będą sobie dobrze radziły w trudnych warunkach, ale też, aby był to drzewostan urozmaicony, różnorodny, a nie jak planowane w ulicy Sikorskiego jednorodne nasadzenia grusz przypominające bardziej sad niż zieleń urządzoną. Zamiast w wyniesionych donicach, sadźmy drzewa w gruncie i w poziomie gruntu, starajmy się zasilać je deszczówką spływającą po chodnikach czy jezdniach. Takie drzewa będzie można rzadziej podlewać i będą lepiej rosły, mając dostęp do większej ilości wody. Sadźmy drzewa „bezobsługowe”, bo takie właśnie świadczą najbardziej wymierne usługi ekosystemowe – czytamy w petycji.
Społecznicy przekonują, że nasadzenia powinny być planowane w taki sposób, aby zacieniały ciągi komunikacyjne, w szczególności chodniki i chroniły przed słońcem osoby starsze, dzieci oraz osoby gorzej znoszące wysokie temperatury. Ponadto proszą o zmianę w podejściu do miejskich krzewów, których stan w wyniku niewłaściwej pielęgnacji jest obecnie katastrofalny.
- Naszym zdaniem, zbyt wiele działań w mieście dotyczy generującej znaczne koszty, tak zwanej pielęgnacji. Środki te należałoby przeznaczyć raczej na usprawnienie oczyszczania tych terenów, gdzie śmieci, odpady czy opony zalegają od lat, a mieszkańcy muszą zwoływać się w akcjach sprzątania miasta. W tej chwili mamy do czynienia z cięciem, koszeniem oraz pracą różnego rodzaju pojazdów – z mizernym efektem, bowiem wykaszane tereny straszą zazwyczaj zalegającymi śmieciami – przekonują autorzy petycji.
Zdaniem gorzowian, władze Gorzowa powinny zastanowić się nad powołaniem funkcji ogrodnika miejskiego lub wydziału zieleni miejskiej, tak aby nie łączyć tego z „oczyszczaniem” miasta. Dzięki temu udałoby się uniknąć sadzenia drzew w betonowych donicach, wycinki młodych drzew czy wykaszania roślin ozdobnych.
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |