• Dziś /2°
  • Jutro /0°
Wiadomości

Gorzów: Kradną, co popadnie. Łupem padła... kula bilardowa

5 października 2023, 12:36, Marcin Kluwak
fot. Ósemka Bilard & Cocktail Bar
Bar Ósemka w Gorzowie zmaga się z plagą kradzieży. Najczęściej łupem złodziei padają kule bilardowe, ale nie tylko. Do ostatniej kradzieży doszło na początku października. Mężczyzna podczas gry w bilard ukradł kulę numer 10. Swój łup schował jak gdyby nigdy nic do kieszeni spodni.

Złodzieje kradną, co popadnie i są to niekoniecznie drogie i wartościowe przedmioty. Wiedzą o tym doskonale właściciele baru Ósemka, którzy zmagają się z plagą absurdalnych kradzieży takich jak dozownik z mydłem skradziony z damskiej toalety czy ubrania gości na wieszakach. Jednak najczęściej w lokalu dochodzi do kradzieży kul bilardowych.

Do ostatniej takiej sytuacji doszło w niedzielę 1 października o godz. 19.36. Właściciele baru Ósemka opublikowali nagranie z monitoringu, na którym widać, jak mężczyzna kradnie bilę i wkłada ją jak gdyby nigdy nic do kieszeni spodni.

- Tym razem ofiarą padła bila numer 10. Tak gdyby ktoś się zastanawiał, gdzie jest granica i kiedy to się skończy? To sami nie wiemy – podkreśla właściciel baru Ósemka.

Mężczyzna, który ukradł kulę bilardową, nie był sam, a z kolegami, którzy łamali wszelkie zasady. Bar Ósemka publikując film z kradzieży i zachowania kolegów złodzieja, podkreśla czego nie robić, przychodząc do ich lokalu.

- Czego nie robić? Nie kraść! Kradnąc i niszcząc akcesoria, uniemożliwiasz korzystanie pozostałym graczom. Nie siadać na stole. Musimy go później wypoziomować, co zajmuje czas. Nie stawiać piwa na stole do gry. Piktogram oznacza zakaz stawiania, a nie miejsce na piwo. Bilard to nie unihokej ani gimnastyka korekcyjna. Nie niszczymy sukna, szurając kijami po stole. Na prosty kręgosłup nie zalecamy gięcia kija. Nie gramy lampą. Lampa ma oświetlać stół. Najlepiej jej nie dotykać – wylicza właściciel baru.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości