Skandaliczne zachowanie kibiców. Wiceprezes Stilonu Gorzów został pobity

fot. gorzowianin.com

W sobotnie popołudnie 2 września Stilon Gorzów podejmował na stadionie przy ul. Olimpijskiej Carinę Gubin. Niestety piłkarze Stilonu przegrali to spotkanie. W 85 minucie padła bramka na konto gości z Gubina. Tym samym mecz zakończył się wynikiem 0:1.

Kiedy piłkarze wraz z trenerem Marcinem Węglewskim oraz zarządem pojawili się pod trybuną, grupa wściekłych kibiców zaczęła wyzywać zarówno zawodników, jak i trenera. Kibice żądali również dymisji szkoleniowca oraz zarządu.

W pewnym momencie kilku kibiców przeskoczyło przez płot i znalazło się na murawie. Doszło do przepychanek i kolejnych wyzwisk. Jeden z kibiców pobił wiceprezesa Stilonu Mariusza Słomińskiego, który od ciosu padł na ziemię.

- Jest to skandaliczna sytuacja, która w ogóle nie powinna mieć miejsca. Takie zachowanie kibiców jest niedopuszczalne. Wiceprezes Mariusz Słomiński został przebadany przez ratownika medycznego, na szczęście nie było konieczności przetransportowania go do szpitala – mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com Krzysztof Olechnowicz, prezes Stilonu Gorzów.

Po czterech przegranych meczach i dwóch remisach, Stilon Gorzów zajmuje obecnie ostatnie, 18. miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 2 punktów. Do przedostatniej drużyny LZS Starowice Dolne traci jedno oczko.

- Wiemy, że drużyna przegrywa sportowo, wszyscy jesteśmy załamani. Jednak nie ma zgody na obrażanie i wyzwiska, a tym bardziej na rękoczyny. Każdy zawodnik powiedział dzisiaj trenerowi w szatni, że wyjdziemy z tej sytuacji razem. Drużyna chce wygrywać, ale w takiej atmosferze jest trudno pracować – podkreśla prezes Olechnowicz.