Wracamy do sprawy plagi kradzieży rowerów w Gorzowie, o której portal gorzowianin.com informował w czwartek 10 sierpnia. W ostatnich tygodniach kradzieże nasiliły się przede wszystkim na osiedlu Górczyn i Manhattan, ale jak relacjonują nasi czytelnicy, takie sytuacje mają miejsce w całym Gorzowie. Jak podkreśla czytelnik Jakub, któremu ukradziono rower z klatki schodowej przy ul. Moraczewskiego, złodzieje kradną jednoślady, skąd się da – z boiska, podwórek, piwnic czy nawet sprzed drzwi mieszkania.
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. Policjanci przyznają, że otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży rowerów na terenie Gorzowa. Policjantom udało się w dwóch sprawach odzyskać skradzione rowery i zatrzymać sprawców kradzieży.
- Udało się odzyskać 6 skradzionych rowerów. W jednym przypadku zatrzymaliśmy mężczyznę, natomiast za kolejne kradzieże było odpowiedzialnych dwóch nieletnich chłopców. Dlatego sprawa będzie miała swój finał w sądzie rodzinnym. Jeden rower wrócił do swojego właściciela, w przypadku dwóch pozostałych jednośladów nie otrzymaliśmy jeszcze zawiadomienia o kradzieży. Czekają na swoich właścicieli– komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Jak się okazało, chłopcy w wieku 15 i 16 lat ukradli pod koniec lipca rower córce pani Darii z ul. Czartoryskiego. Był to biały Romet z turkusowym napisem. Sprawa kradzieży została zgłoszona na policję, ale to pani Daria z rodziną wpadła na trop nieletnich złodziei. Jak się okazało, chłopcy odpowiadali również za inne kradzieże.
- Sami namierzyliśmy złodziejów i podaliśmy policji na tacy. Mieliśmy ogromne szczęście, ponieważ rower mojej córki Pauli, zaledwie kilka godzin po kradzieży, został wystawiony na sprzedaż w serwisie olx. Powiadomiliśmy o tym policję, która pojechała po rower. Odebraliśmy go po kilku dniach z komendy. Dowiedzieliśmy się również, że sprawa będzie miała swój finał w sądzie dla nieletnich, bo złodziejem okazał się nieletni smarkacz. Dziwi mnie, gdzie byli rodzice?Nie wiedzą i nie interesują się gdzie ich nieletnie dziecko łazi po nocach, albo wraca do domu z trzema obcymi rowerami? Więc wniosek jest jeden, rodzice muszą o tym wiedzieć i czerpać z tego korzyści. Jeszcze co do dwóch pozostałych rowerów znalezionych wtedy u smarkacza. Okazało się, że jak pojechałam odebrać swój rower, to w przypadku tamtych nikt nie zgłosił jeszcze ich kradzieży, a wszystkie były w prawie nowe – opowiada czytelniczka Daria, która odzyskała skradziony rower córki.
Co grozi zatem nieletnim złodziejom? - Nieletni, którzy dopuścili się kradzieży rowerów, mają 15 i 16 lat. Po przeprowadzeniu postępowania sąd rodziny może wobec nieletnich sprawców kradzieży zastosować takie środki wychowawcze jak np. nadzór kuratora sądowego, umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Na nieletnich sprawców czynów karalnych może być też nałożony obowiązek wykonywania prac społecznych – komentuje Lidia Wieliczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Widzialne | Niewidzialne Tour
18 listopada 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Musical "Metro" - Koncert Jubileuszowy 30 lat
10 listopada 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |