Wszystko wydarzyło się w środę 26 lipca po godz. 14 przy ul. Kwiatowej w Gorzowie. Policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem zobaczyli, że jadące z naprzeciwka innym samochodem osoby próbowały zatrzymać policjantów.
- Okazało się, że to rodzice 2-letniego dziecka, które robiło się sine i nie było z nim kontaktu. Zdesperowani i pełni emocji rodzice nie byli nawet w stanie dokładnie opisać, co się stało. Poprosili jedynie o pomoc dla chłopca. Kiedy policjantka wsiadła do radiowozu i wzięła dziecko na ręce, zajmując się nim, policjant włączył sygnały świetlne i dźwiękowe, by jak najszybciej dotrzeć do gorzowskiego szpitala – opowiada Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Policjanci z włączoną sygnalizacją świetlną i dźwiękową w nieoznakowanym radiowozie, przejechali w dynamiczny sposób cały Gorzów, aby jak najszybciej dotrzeć na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
- Liczyła się każda minuta, aby chłopiec nie stracił funkcji życiowych. Dzięki doskonałym umiejętnościom, które młodszy aspirant Tomasz Owsiany nabył jeszcze, będąc policjantem ruchu drogowego, ta podróż była i szybka i w pełni bezpieczna. Po kilku minutach już był już pod opieką medyków na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie dalszą pomocą ,zajęli się już ratownicy i lekarze – podkreśla Maludy.
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |