• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Głupi żart postawił służby na nogi. „Kolega wskoczył do wody i już nie wypłynął”

10 lipca 2023, 14:16, Marcin Kluwak
fot. Marcin Kluwak
W poniedziałkowe popołudnie służby zostały postawione na nogi, po tym jak kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy i zgłosiła, że jej kolega wskoczył do Ruskiego Stawku, ale już nie wypłynął na powierzchnię. Okazało się, że był to głupi żart i nikt się nie topił. Policja będzie ustalała tożsamość kobiety, która bezpodstawnie wezwała służby.

W poniedziałek 10 lipca o godz. 13.48 gorzowskie służby otrzymały zgłoszenie, że do Ruskiego Stawku znajdującego się na os. Piaski w Gorzowie wskoczył mężczyzna i już nie wypłynął. Na miejsce zostało wysłanych pięć zastępów straży pożarnej, w tym łódź oraz policja.

- Pod numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że jej kolega wskoczył do wody i już nie wypłynął. Kobieta rozłączyła się w trakcie zgłoszenia i nie odbiera już telefonu – komentuje Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

Służby zastanawiają się czy ktoś nie robił sobie żartów, jednak zgłoszenie zostało potraktowane jak najbardziej poważnie.  - Kobieta zgłaszająca wyłączyła telefon. Na miejscu cały czas pracują policjanci, jedna wszystko zmierza w tym kierunku, że był to fałszywy alarm - komentuje Agata Kądziołka z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

AKTUALIZACJA

godz. 15.45 - Ostatecznie okazało się, że informacja o topiącym się mężczyźnie, to był tylko głupi żart i nikt nie wskoczył do wody.

- Będziemy ustalać tożsamość kobiety, która wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością i zadzwoniła pod numer alarmowy robiąc sobie żarty z tak poważnej sprawy. W tym momencie ktoś inny mógł naprawdę potrzebować pomocy, a straż pożarna i policja zajmowała się fałszywym zgłoszeniem. Kobieta będzie odpowiadać za bezpodstawne wezwanie służb – komentuje Agata Kądziołka z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Zgodnie z art. 66 § 1 kodeksu wykroczeń, kto "chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł”.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości