Kompletnie nie wyszedł dzisiejszy mecz piłkarzom ręcznym GSPR-u Gorzów. Gorzowianie przegrali z Pogonią Szczecin 24:29.
Gorzowscy szczypiorniści dobrze rozpoczęli dzisiejsze spotkanie. Po pięciu minutach gry po znakomitej bramce Mateusza Stupińskiego z wrzutki nasi prowadzili 3:1. Chwilę później przestój w ataku i z prowadzenia zrobiły się cztery bramki straty do Pogoni. Przez dziesięć minut gry podopieczni Pawła Kaniowskiego potrafili rzucić tylko jedną bramkę. Po piętnastu minutach spotkania szczecinianie prowadzili 5:10. Szczególnie w pierwszej połowie w ataku w drużynie gości szalał Paweł Krupa. Kroku dotrzymywał mu Piotr Frelek i goście schodzili na przerwę z pięciobramkowym prowadzeniem 11:16.
Po pierwszej słabej połowie, w drugiej gorzowianie mieli zacząć odrabiać straty. No właśnie, mieli bo nie do końca tak było. Po dziewięciu minutach gry drugiej połowy GSPR przegrywał już dziewięcioma bramkami 14:23. W tej części meczu bardzo dobrze prezentował się Piotr Frelek, który rzucił gorzowianom trzy bramki pod rząd. W 42 minucie szczecinianie prowadzili dziesięcioma punktami. Pod koniec meczu gorzowscy szczypiorniści rzucili się jeszcze do odrabiania strat jednak było za późno i ulegli Pogoni Szczecin 24:29. W odpowiednich zakładkach możecie zobaczyć zapis naszej relacji live z tego spotkania, a także posłuchać tego co mieli do powiedzenia zawodnicy i trenerzy obu zespołów.