W sobotę 22 kwietnia o godz. 0.27 w nocy dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o tym, że 21-letnia dziewczyna wpadła do rzeki Warty od strony u. Nadbrzeżnej. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy straży pożarnej, w tym jeden zastęp z dronem z termowizją, a także dwie łodzie ratunkowe i kilka policyjnych patroli.
- Ze zgłoszenia wynikało, że 21-latka razem ze swoimi koleżankami siedziała na murku w pobliżu mostu kolejowego od strony ul. Nadbrzeżnej i pewnym momencie wpadła do rzeki. Strażacy na łodzi sprawdzili Wartę, ale nie odnaleźli dziewczyny – opowiada Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
O godz. 1.12 jej koleżanki, które sprawdzały wspólnie z policjantami rzekę Kłodawkę, odnalazły 21-latkę w wodzie, tuż przy wlocie do kanału od strony ul. Garbary. Dziewczyna trzymała się jednej z gałęzi. Do wody wskoczył policjant, który wziął na ręce dziewczynę. - Ratuje ją, ona żyje! - krzyczały jej koleżanki
Na miejsce, gdzie została odnaleziona 21-latka, dotarli strażacy, którzy przy pomocy liny wyciągnęli dziewczynę na brzeg. - Cała akcja skończyła się szczęśliwie. Dziewczyna została odnaleziona w rzece Kłodawce w rejonie ul. Garbary – podkreśla Mądry.
Okazało się, że jej pod wpływem alkoholu i potrzebuje pomocy medycznej. Policjanci wspólnie ze strażakami odprowadzili dziewczynę na ławkę, gdzie czekali na przyjazd pogotowia ratunkowego.
Wszystko wskazuje na to, że 21-latka wpadła do kanału rzeki Kłodawki przy ujściu do Warty, ale na szczęście nie do samej Warty. Przez te kilkadziesiąt minut pokonała około 100 metrów kanałem w kierunku ul. Garbary i udało się jej zatrzymać, w miejscu gdzie została odnaleziona.
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |