Awaria lokomotywy na trasie do Zbąszynka. Ogromne opóźnienia pociągów

IC Dionizos/ Fot: Kuba Świderski

Awaria na jednotorowym odcinku to największy problem, bo nie dość, że pojazd z reguły sam nie może kontynuować jazdy, to na dodatek, w trasie nie mogą wyruszyć inne składy. Tak właśnie było w niedzielne popołudnie na odcinku Skwierzyna - Gorzów Wielkopolski. Tam, oprócz mijanek, pociągi jeżdżą właśnie po jednym torze.

Jak informuje zarządca infrastruktury kolejowej, na trasie Skwierzyna - Gorzów doszło do awarii składu pasażerskiego IC78101 Dionizos. W tym miejscu został wstrzymany ruch pociągu. 

Co to oznacza dla pasażerów w Gorzowie? Awaria taboru ma swoje konsekwencje. Skład PKP IC nie dojechał do naszego miasta o własnych siłach, konieczna więc była autobusowa komunikacja zastępcza. Za tym pociągiem na przejazd czeka pociąg REGIO relacji Zbąszynek - Gorzów Wielkopolski. Jeżeli składy do Gorzowa nie dojechały, to oznacza, kolejne problemy, bo nie wyjadą w odwrotnym kierunku.

Awaria lokomotywy ciągnącej składy PKP Intercity to także kolejne problemy dla pasażerów innych pociągów. Już teraz odwołano pociąg TLK Bory Tucholskie, który miał odjechać  Kostrzyna przez Gorzów do Gdyni. 

Okazuje się, że już wcześniej lokomotywa ciągnąca składy na trasie Gorzów - Zbaszynek miała spore problemy.

- Jechałem rano Lubuszaninem. Lokomotywa czeskich kolei tez miała jakiś problem. Stanęliśmy za Skwierzyną na niespełna 10 minut. Ale ruszyła. I dojechała do Zbąszynka. Wygląda na to, że kolejnego przejazdu już nie wytrzymała - mówi Kamil Siałkowski, szef contentu kreatywnego gazeta.pl

Wyjazd pociągiem @PKPIntercityPDP ze stacji @GorzowW klasycznie. Jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz co się trafi. Dziś sytuację ratuje lokomotywa @ceskedrahy_ pic.twitter.com/wMy4I4Ax7L

— Kamil Siałkowski (@SialaTV) March 5, 2023

Aktualizacja godzina 16:25. Okazało się, że służby kolejowe zdołały już ściągnąć zepsutą lokomotywę ze szlaku kolejowego i można było wznowić ruch na tej trasie.