Pewnym zwycięstwem gospodarzy zakończył się sparing pomiędzy GKK I LO Gorzów, a Tarnovią Tarnowo Podgórne. Gorzowianie wygrali 85:58.
Koszykarze GKK I LO w porównaniu z poprzednimi sparingami, dzisiaj całkiem inaczej rozpoczęli spotkanie. Dzisiaj to nasi narzucili swoim przeciwnikom tempo gry, powoli ich punktując. Po trzech minutach gry było już 8:0 i po tym ciosie Tarnovia już się nie podniosła. W początkowej fazie meczu goście w ogóle nie istnieli w obronie. Łatwe punkty zdobywane spod kosza i celne rzuty dystansowe spowodowały, że podopieczni trenera Janusza Wierzbickiego wyrobili sobie bezpieczną przewagę i mogli spokojnie kontrolować losy meczu. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 23:8. Drugie dziesięć minut można śmiało można nazwać popisami Tomasza Ejsmonta. Najskuteczniejszy w dotychczasowych meczach GKK I LO koszykarz najpierw zdobył efektowne punkty spod kosza, a następnie dwukrotnie "dziurawił" kosz przyjezdnych zza linii 6,75m. Godnie go wspierał Wojciech Rogacewicz, który zdobył łatwe punkty efektownym wsadem. W połowie drugiej kwarty gospodarze prowadzili już 35:12. Później po raz kolejny za trzy trafił Ejsmont i gorzowianie do przerwy prowadzili 45:22. Warto podkreślić, iż popularny "Ejsi" aż pięciokrotnie trafiał w tym spotkaniu rzuty trzypunktowe.
Po przerwie trener gorzowian Janusz Wierzbicki wprowadził na boisko trzech wysokich graczy, tak aby sprawdzić ustawienie, które niejednokrotnie będzie potrzebne w rozgrywkach ligowych. Nie zagrało to jednak tak, jak życzył sobie szkoleniowiec gospodarzy, gdyż Tarnovia odrobiła kilka punktów, a GKK I LO musiało wrócić do sprawdzonej już koncepcji gry. Przyniosło to spodziewany efekt, gdyż gorzowscy koszykarze zdobyli siedem punktów z rzędu i wszystko wróciło do normy. Po 30 minutach gry na tablicy widniał wynik 64:42 na korzyść Gorzowskiego Klubu Koszykówki. Ostatnie dziesięć minut to gra na luzie ze strony gospodarzy. Konsekwencja w ataku i dobra gra w obronie doprowadziła do tego, iż nasi zawodnicy wygrali fragment gry 15:0. Ostatecznie kwarta zakończyła się wynikiem 21:16, a cały mecz padł łupem GKK I LO Gorzów 85:58. Najskuteczniejsi po stronie gospodarzy byli: Tomasz Ejsmont i Wojciech Rogacewicz, zdobywcy 20 punktów. W zakładce Multimedia wypowiedzi pomeczowy obu trenerów.
GKK I LO Gorzów - Tarnovia Tarnowo Podgórne 85:58 (23:8, 22:14, 19:20, 21:16)