W środę 26 października podczas Sesji Rady Miasta Gorzowa, radni głosowali nad uchwałą w sprawie „uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Gorzowa Wielkopolskiego dla obszaru położonego wzdłuż ulicy Edwarda Jancarza”. Projekt zakładał zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, tak aby na terenie obecnego dworca PKS możliwa była budowa bloków oraz usług. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule "Gorzów: Zamiast dworca PKS, będą bloki".
Jednak zanim doszło do głosowania, wśród radnych wywiązała się długa i emocjonująca dyskusja na temat tego czy w miejscu dworca PKS rzeczywiście powinny powstać bloki czy też ten teren powinien zostać przeznaczony na coś zupełnie innego.
- Teren dworca PKS uważałam za klejnot rodowy naszego miasta. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, że właścicielem jest prywatny podmiot. Pozbycie tego terenu spowoduje brak perspektyw rozwojowych dla naszego miasta. Na całym świecie zabiega się o to, aby wyprowadzać samochody z centrum miasta. Jest to idealne miejsce na parking, gdzie będzie można zaparkować i przesiąść się na inne środki lokomocji. Chciałabym, aby w tym miejscu powstał wielopoziomowy parking, tak aby ludzie mogli przyjeżdżać, przesiadać się i zwiedzać nasze miasto czy robić zakupy – mówiła Alicja Burdzińska, radna Prawa i Sprawiedliwości.
Pomysł budowy wielopoziomowego parkingu w tym miejscu popierała również radna Anna Kozak z Platformy Obywatelskiej. - Mieszkańcy okolicznych budynków nie chcą w tym miejscu bloków. W którą stronę my idziemy? W stronę miasta czy małej mieściny? Musimy mieć teren, gdzie mieszkańcy będą mogli parkować. W tym miejscu mógłby powstać parking wielopoziomowy. Mieszkańcy wskazywali, że w centrum Gorzowa parkingi są zajęte przez studentów z AWF i jadąc na przykład na konferencję do Wilii Jaehnego, nie mają gdzie zaparkować. Dlatego ja jestem na nie jeżeli chodzi o tę uchwałę – komentowała radna Anna Kozak.
Radni dopytywali się również co z centrum przesiadkowym i gdzie będą zatrzymywały się autobusy. - Jeżeli pozwolimy na sprzedaż tego ternu deweloperowi, to będzie strzał w kolano. Być może okaże się, że od stycznia 2023 roku deweloperzy wejdą na teren i będą stawiać bloki. Gdzie wtedy zaparkują autobusy PKSu i Flixbusa? - mówił z kolei radny Piotr Wilczewski z Platformy Obywatelskiej.
- Nie ma sensu robić wielkiego centrum przesiadkowego na miarę Poznania. Zaplanowaliśmy centrum przesiadkowe przy dworcu PKP i pozyskaliśmy od kolei teren. Ze względów ekologicznych nie chcemy robić wielkiego parkingu w centrum Gorzowa. Teren PKSu jest to idealny teren pod zabudowę miejską – tłumaczył Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa. - Nie ma chyba tak dużego terenu w centrum Gorzowa, z tak doskonałą infrastrukturą, który wymagałby przekształcenia. W latach 90-tych to się sprawdzało, jednak mamy teraz zupełnie inne uwarunkowania. Teren PSKu jest obecnie jednym wielkim składem, jest wydzierżawiany różnym firmom, panuje tam po prostu bałagan. Miasto nigdy nie było właścicielem tego ternu. Pytacie się co będziemy z tego mieli? Będzie to bardzo dobrze zurbanizowany teren. Kiedy ktoś wychodzi z dworca czy wychodzi z autobusu dalekobieżnego będzie widział ładny, spójny teren - podkreślał z kolei Jacek Szymankiewicz, wiceprezydent Gorzowa.
W całej dyskusji postanowiła zabrać głos również radna Marta Bejnar-Bejnarowicz z Klubu Kocham Gorzów, która podkreślała, że nasze miasto, ma inne poważniejsze problemy. - Chciałabym, abyście poświęcili tyle energii na komunikację miejską, co na samochody i betonowe placyki dla nich. Większość mieszkańców nie jeździ samochodami, a komunikacją miejską. Niestety komunikacja miejska w Gorzowie jest źle skomunikowana i to mieszkańców boli. Jedna z mieszkanek Wieprzyc pracująca w szpitalu jedzie tramwajem na Przystanek Zakład Energetyczny i ma 30 sekund na to, aby dobiec do przystanku przy Askanie na autobus, bo inaczej kolejny będzie miała za 25 minut. My nie możemy robić wszędzie parkingów. My musimy pomyśleć o tym, aby zapewnić mieszkańcom alternatywę. Patrzmy na to w sposób przyszłościowy, na 5-10-15 lat do przodu. Według mnie ten plan jest dobry, bo teren jest otoczony zabudową wielorodzinną. My jesteśmy starzejącym się społeczeństwem, za kilkanaście lat nie będziemy jeździć tym samochodem. Jako seniorzy będziemy chcieli mieć dobrą komunikację miejską, aby dojechać do przychodni. Ta nowa mieszkaniówka nada nowego wyglądu temu terenowi. Skupmy się na rozwoju komunikacji miejskiej, a nie na tych świętych miejscach postojowych – przekonywała radna Marta Bejnar-Bejnarowicz.
Po długiej i emocjonującej dyskusji, gorzowscy radni przystąpili do głosowania. Ostatecznie uchwała w sprawie została podjęta. 12 radnych głosowało za (Marta Bejnar-Bejnarowicz, Patryk Broszko, Przemysław Granat, Jan Kaczanowski, Krzysztof Kochanowski, Marcin Kurczyna, Albert Madej, Tomasz Manikowski, Piotr Paluch, Oskar Serpina, Jacek Sterżeń, Katarzyna Szymczak), 7 było przeciw ( Alicja Burdzińska, Anna Kozak, Jerzy Sobolewski, Maria Surmarcz, Robert Surowiec, Piotr Wilczewski, Radosław Wróblewski), 1 osoba wstrzymała się od głosu (Tomasz Rafalski), a 4 radnych nie oddało głosu (Paulina Szymotowicz, Jerzy Synowiec Halina Kunicka, Sebastian Pieńkowski).
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |