Czytelnik: Co się dzieje z zatoczką autobusową na Myśliborskiej?

fot. Anna Kluwak

Do redakcji portalu gorzowianin.com napisał czytelnik Andrzej, który dopytuje się, co się dzieje z zatoczką autobusową na przystanku autobusowym przy ul. Myśliborskiej, tuż po zjeździe z ronda Szczecińskiego. - Od kilku tygodni zatoczka autobusowa jest wyłączona z użytkowania i remontowana. Autobusy muszą zatrzymywać się na jezdni tuż po zjeździe z ronda. Co tam się dzieje, jak długo to jeszcze potrwa? Przecież ta zatoczka była jakiś czas temu remontowana - pisze czytelnik Andrzej.

To prawda, w 2015 roku zatoczka autobusowa przy ul. Myśliborskiej była remontowana i wyłączona z użytkowania przez kilka miesięcy. Wówczas okazało się, że nawierzchnia betonowa zatoczki została źle wykonana i firma zajmująca się pracami musiała usunąć wady - sfrezować nawierzchnię i wylać nowy beton.

Z prośbą o komentarz, co się dzieje z zatoczka autobusową i dlaczego została wyłączona z użytkowania zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Gorzowa. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź w tej sprawie.

- Przyczyną remontu nawierzchni zatoki autobusowej przy ul. Myśliborskiej było uszkodzenie kolektora kanalizacji deszczowej zlokalizowanego bezpośrednio pod zatoką. Po naprawie kolektora przystąpiono do naprawy nawierzchni zatoki. Zakończenie prac przewidziane jest w tym tygodniu, natomiast zatoka dopuszczona do ruchu zostanie po okresie osiągnięcia przez wykonaną nawierzchnię betonową odpowiedniej wytrzymałości na ściskanie, czyli po 30 dniach od jej wykonania – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

To oznacza, że zatoczka autobusowa zostanie udostępniona dla pojazdów Miejskiego Zakładu Komunikacji w połowie października 2022 roku.