• Dziś /1°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Nowy deptak i szkaradne budynki. Zapraszamy na spacer po ulicy Chrobrego

24 sierpnia 2022, 15:51
Chrobrego to miała być nowa wizytówka miasta. Ale długo zapewne nie będzie. Wyremontowane chodniki, nowe przystanki i torowisko wyglądają pięknie. Sama ulica Chrobrego wieczorem - przy zapalonych światłach też robi wrażenie. Te szybko znika w dzień, gdy przejdziemy się nowym deptakiem i zobaczymy, co jest wokół. Zapraszamy na krótki spacer częścią traktu królewskiego w Gorzowie.

Chyba najbardziej zniszczonym i obskurnym budynkiem jest ten, w którym mieści się obecnie Szkoła Muzyczna. Już dawno temu zainstalowano siatki, aby spadający tynk ze ścian nie trafił któregoś przechodnia w głowę. Sama szkoła co prawda zostanie przeniesiona na ulicę Szkolną, do budowanego "Kwartału Kultury", ale to nie oznacza, że najbardziej obskurny budynek na tej ulicy zniknie lub chociażby przestanie straszyć.

Tuż obok szkoły muzycznej, po prawej stronie, na tyłach byłego Kina Słońce znajduje się kolejne szkaradztwo. Wiele lat temu znajdowały się tam kultowe wręcz miejsca spotkań wielu gorzowian i znane restauracje. Dziś po tych lokalach biegają zapewne myszy i pająki, a z zewnątrz wyglądają równie fatalnie jak pobliski budynek szkoły muzycznej.

Naprzeciwko wspomnianej szkoły mamy kolejne straszydło. Zlokalizowany tuż przy tureckiej restauracji (która tak notabene również nie jest zbyt urokliwa) dumnie stoi postkomunistyczny blaszak. Czegóż tam nie było? Zdjęcia z Google StreetView z 2017 roku przedstawiają ten budynek, w którym znajdował się "salon gier"? A może to była tylko przykrywka do nielegalnie prowadzonej działalności? Budynek, obok którego prowadzi "skrót do McDonalda" służy teraz jako reklama znajdującej się 200 metrów dalej restauracji z włoskim jedzeniem.

Naprzeciwko Śnieżki, czyli na rogu Łokietka/Chrobrego stoi budynek z kolejnym znanym niegdyś lokalem. Kilka, kilkanaście lat temu znajdowała się tam kultowa „Warka”. Jedzenie było dobre, a piwo lało się strumieniami. Teraz budynek nieco podupadł - przynajmniej od strony ulicy Chrobrego. Znajduje się tam Pizzeria LongPlay, ale umówmy się - do wejścia raczej elewacja zewnętrzna nie zachęca.

Dokładnie tak samo jest kilka metrów dalej po drugiej stronie ulicy. To co prawda nie jest lokal, lecz wejście na podwórko, ale to miejsce od dawna wymaga pilnego remontu. sama elewacja wokół nie straszy (pomijając zerwane reklamy zamkniętego sex-shopu i pobazgrane ściany), ale dziw bierze, gdy popatrzymy na tablicę znajdującego się w tym miejscu Polskiego Czerwonego Krzyża. Jak dużo trudu musieli zadać sobie wandale, którzy na tej wysokości umieścili swoje "dzieła sztuki"? Czyżby robili to niezauważenie na drabinie, czy może do góry nogami z okna powyżej? 

Praktycznie po przeciwnej stronie ulicy kolejna "katastrofa budowlana". Dosłownie i w przenośni. Już sama  drewniana konstrukcja podtrzymująca balkon każe nam omijać z daleka ten kawałek ulicy, a artystyczne malunki na zamkniętej od dawna bramie po byłym "Polskim Tytoniu" nie dodają uroku tej okolicy. 

Przy tych wszystkich opisywanych maszkaronach, uszkodzona elewacja  i opuszczone lokale w budynku przy ulicy Chrobrego 32 wyglądają całkiem nieźle, chociaż również widać, że wymagają, o ile nie gruntownego remontu, to większej kosmetyki.

Dostojnie prezentuje się też wejście do klatki schodowej w budynku o numerze 27. Zniszczone schody, na których można wywinąć orła, to pikuś. Bazgroły na drzwiach i elewacji wskazują, że miejscowi artyści odwiedzają to miejsce regularnie - w odróżnieniu od stróżów prawa. Nie ma co się dziwić, że klatka wygląda obskurnie. Malującym wydaje się, że nic z zewnątrz nie widać. Właścicielowi budynku chyba też...

Na sam koniec kolejna perełka, która tak naprawdę powinna być na początku naszej opowieści. Kino Słońce, a raczej to, co z niego pozostało. Od lat oblepione reklamami przeróżnej treści i kolorów jest pierwszym miejscem, na które zwraca się uwagę, idąc od strony centrum miasta. Właściciel szpetnego, kwadratowego budynku, w którym od dawna mieści się Klub Muzyczny Studio, chyba nie mają za grosz gustu i wyczucia smaku. Być może odpowiednie przepisy normujące ekspozycje szpetnych i nachalnych reklam sprawią, że budynek może nie będzie wizytówką miasta, ale w końcu przestanie straszyć.

Nie ma co ukrywać, Chrobrego wygląda o wiele lepiej, niż wcześniej. Ogrom pracy, który został włożony w wyremontowanie tak zniszczonych ulic, torowiska i chodników widać gołym okiem. Aby jednak w pełni cieszyć się pięknym Gorzowem, czas wziąć się za remont budynków. Niestety nie chodzi tylko o elewacje, ale o całą tkankę w tym miejscu. Są przy Chrobrego pięknie wyglądające z zewnątrz budynki, ale to, co znajduje się wewnątrz - na klatkach schodowych czy podwórkach - widzą tylko nieliczni. To wyzwania na lata, ale już czas zacząć o tym myśleć, aby nie później nie pudrować trupa.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości