Emocje do ostatnich metrów. Stal Gorzów przegrywa w Toruniu 47:43

źródło: Canal+

Losy wygranej w tym meczu ważyły się do ostatnich wyścigów. Przed biegami nominowanymi był 39:39, więc każdy, kto śledził te zawody, wiedział, że dwie ostatnie gonitwy, zadecydują o końcowym zwycięstwie jednej lub drugiej drużyny, ale też przyniosą kibicom nie lada emocji.

Tak też było. W wyścigu 14 gorzowianie prowadzili przez większą część wyścigu 4:2, ale na czwartym okrążeniu Szymon Woźniak pojechał za szeroko, co szybko wykorzystał Paweł Przedpełski. 

W ostatnim, decydującym wyścigu pod taśmą stanęli Lambert, Thomsen Dudek i Zmarzlik. Na pierwszym łuku wywrócił się Zmarzlik, sędzia zadecydował, że bieg zostanie powtórzony w czteroosobowym składzie. 

W powtórce gorzowianie jednak nie dali rady wygrać z rozpędzoną toruńską parą. Na czwartym okrążeniu Zmarzlik wyprzedził na chwilę Lamberta, ale był na tyle szybki, że siła odśrodkowa wyniosła go na szeroką. Lambert zjechał do wewnętrznej i na mecie okazał się minimalnie lepszy od zawodnika Stali.

For Nature Solutions Apator Toruń - Moje Bermudy Stal Gorzów 47:43 (90:90)