Ktoś wyrzucił szczeniaki w kartonie niedaleko schroniska

fot. Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Azyl

Ludzkie okrucieństwo w przypadku porzucania zwierząt nie zna granic. Przekonała się o tym jedna z wolontariuszek schroniska „Azorki”, która w środę 13 kwietnia wybrała się na spacer z psem przy ul. Fabrycznej w okolicach schroniska. Wolontariuszka znalazła przy drodze, cztery szczeniaki, które zostały porzucone w kartonie.

- Ktoś „litościwy” zostawił im kartonik, żeby miały schronienie przed złem świata. Brak słów. Jesteśmy przerażeni stanem maluchów. Są chore, głodne i przerażone. Wyrzucono je jak rzecz, na pewną śmierć! Pieski zostały zawiezione do kliniki. Są bardzo niedożywione. Mają nużycę – relacjonuje Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Azyl, które zarządza gorzowskim schroniskiem.

Stowarzyszenie szuka pilnie świadomego domu tymczasowego i kogoś, kto pomoże odchować maluchy. Najlepiej, żeby to był dom bez innych zwierząt. Osoby, które zdecydują się przygarnąć maluchy będą miały zagwarantowaną opiekę weterynaryjną, leki, wyżywienie, podkłady. - Tylko niech znajdzie się ktoś, kto da im to, czego nigdy nie miały, dom i miłość. Liczymy na cud. Błagamy na kolanach, pomóżcie nam – apeluje Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Azyl.

Jeżeli ktoś nie może wziąć do siebie szczeniaka, a chciałby pomóc, może to zrobić również w inny sposób. Wpłacając pieniądze na konto lub kupując mokrą karmę np. Dolina Noteci Junior i suchą np. Brit Junior czy też podkłady higieniczne. Jak podkreśla stowarzyszenie „Azyl”, każdy grosz zostanie przeznaczony na leczenie szczeniaków i zakup niezbędnych rzeczy.

Dane do przelewu - w treści należy wpisać „Porzucone szczeniaki”

Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom AZYL

Grobla 4, 66-400 Gorzów Wielkopolski

BGŻBNP Bankowość Detaliczna w Warszawie nr konta 06 1750 0012 0000 0000 4002 9761

IBAN BGŻBNP: PL06175000120000000040029761