Dzieci rzucały kamieniami w jadące samochody. W jednym z aut zbiły szybę

fot. czytelniczka Edyta

Do redakcji portalu gorzowianin.com zgłosiła się czytelniczka Edyta, która opowiedziała o niebezpiecznym zdarzeniu i skrajnie odpowiedzialnym zachowaniu grupy dzieci w wieku około 12-13 lat do którego doszło w środowy wieczór 30 marca po godz. 19 przy ul. Okólnej w Gorzowie. 

- Chciałabym ostrzec innych kierowców przed trójką dzieci w wieku około 12-13 lat, które grasują na Okólnej i rzucają kamieniami w samochody wjeżdżające pod górkę koło Gastronomika. Ponadto chciałabym pokazać rodzicom, jakie „kwiatki hodują”. Efekt? Pęknięta przednia szyba w samochodzie – opowiada czytelniczka Edyta. 

Kobieta zatrzymała od razu samochód, w którym została uszkodzona przednia szyba. Od uderzenia kamieniem, poszły pęknięcia w każdą stronę – konieczna będzie wymiana całej szyby. Czytelniczka wezwała na miejsce policję, która pojawiła się szybko na miejscu zdarzenia. Jednak grupa dzieci uciekła w stronę osiedla pomiędzy bloki. 

- Niestety nie mam wideorejestratora w samochodzie, a monitoring na posesji naprzeciwko nie złapał miejsca skąd dzieciaki rzucały kamieniami. Policjanci mieli zrobić objazd osiedla w celu odnalezienia tych dzieciaków – mówi czytelniczka Edyta. Zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

- Potwierdzam, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Na miejsce od razu został wysłany policyjny patrol, niestety młodzi ludzie uciekli pomiędzy bloki. Nad sprawą będą pracować kryminalni, aby dotrzeć do sprawców tego zdarzenia, które mogłoby się zakończyć tragicznie. Gdyby kierująca autem wystraszyła się, straciła panowanie nad kierownicą, a następnie zjechała na chodnik i kogoś potrąciła. Dlatego też apelujemy do osób, które przejeżdżały w środę około godz. 19.20 ulicą Okólną i miały w swoich samochodach wideorejestratory i być może nagrały to zdarzenie lub moment ucieczki dzieci, aby zgłaszały się na policję – komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. 

Warto podkreślić, że to nie pierwsze tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie młodych ludzi. W styczniu 2022 roku grupa nastolatków rzucała bryłami zamarzniętego śniegu w jadący samochód przy ul. Spichrzowej w Gorzowie.  - Mi na szczęście nic się nie stało, ale takie zachowanie naprawdę mogło doprowadzić do tragedii. Niestety, żaden z nastolatków, kiedy zatrzymałem auto nie miał odwagi rozmawiać i wszyscy uciekli ul. Młyńską w stronę ul. Sikorskiego. Może chociaż rodzice tych małolatów zobaczą nagranie – opowiadał nasz czytelnik Grzegorz. Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule „Nastolatkowie rzucali bryłami zamarzniętego śniegu w jadący samochód”.