Do tej niecodziennej sytuacji doszło w minioną niedzielę na dworcu Warszawa Zachodnia. Z redakcją tvn warszawa skontaktował się czytelnik, który poinformował, że pociąg relacji Lublin - Gorzów nie zabrał ponad 100 osób, które czekały na jego przyjazd.
- Informowano, że ten pociąg wjedzie na peron numer pięć, natomiast wjechał na peron numer sześć, który został ostatnio wyremontowany i można wejść na niego tylko nową górną kładką. Tablice informacyjne także pokazywały peron piąty, na którym zresztą informacja ta wyświetlała się jeszcze 10 minut po planowanym odjeździe pociągu. Tak samo jak informacja głosowa, która wskazywała na peron piąty - relacjonował w rozmowie z dziennikarzami portalu tvn warszawa pan Piotr.
Jak ustalali dziennikarze, do pomyłki doszło najprawdopodobniej z powodu błędu pracownika wygłaszającego komunikaty głosowe. Pracownik podawał błędnie numer peronu. Co na to sam przewoźnik? Okazuje się, że pasażerowie, którzy nie wsiedli do pociągu, mogą złożyć… reklamację, którą PKP Intercity rozpatrzy w ciągu 30 dni.
- Nikt na Dworcu Zachodnim tego nie mógł wytłumaczyć. Wiele osób, zbulwersowanych tą sytuacją, skierowało się do informacji. Siedział tam przerażony pracownik, na którego spadła cała złość podróżnych - opisywał czytelnik. - Aby odzyskać pieniądze na niewykorzystany bilet, należy złożyć reklamację, którą PKP rozpatrzy w ciągu... 30 dni - dodał.
Aby zapobiec tego typu sytuacji, w 2023 roku, na zmodernizowanej stacji Warszawa Zachodnia, informacje o przyjazdach i odjazdach pociągów będą podawane przez automatyczny system dynamicznej informacji pasażerskiej. Komunikaty głosowe i te wyświetlane na ekranach będą generowane przez komputer.
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |