W sobotę 16 października około 13.15 przy ul. 30 Stycznia doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Wszystko działo się zaledwie kilka metrów od miejsca, gdzie w ubiegłą niedzielę został śmiertelnie potrącony 4-letni Piotruś przez kierującego chevroletem camaro.
Mieszkańcy po tej tragedii są bardzo wyczuleni na kierowców. Dlatego też, kiedy osoby będące przy ul. 30 Stycznia zauważyły, że mężczyzna kierujący toyotą RAV-4 wyjeżdżając z miejsca parkingowego uderza w inne auto, od razu nabrali podejrzeń, że kierowca może być pod wpływem alkoholu i postanowili zareagować. Ich przypuszczenia się potwierdziły, bo okazało się, że kierowca jest faktycznie pijany.
- Doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Kiedy policjanci dotarli na miejsce i przeprowadzili badanie trzeźwości, okazało się, że 56-letni kierowca toyoty jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu – mówi Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
56-latek musi liczyć się z utratą prawa jazdy oraz skierowaniem sprawy do sądu. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |