• Dziś /-3°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Chrysler wjechał pod pociąg. Matka uratowała dzieci z płonącego auta

29 września 2021, 10:08
We wtorkowe popołudnie doszło do dramatycznego wypadku na przejeździe kolejowym w Motylewie. Kobieta kierująca chryslerem, która podróżowała z dwójką synów w wieku 5 i 7 lat wjechała wprost pod szynobus. Auto po zderzeniu z pociągiem dachował i zaczęło się palić. Jak relacjonują strażacy, kobieta o własnych siłach wyciągnęła dzieci z płonącego auta. Cała trójka przebywa obecnie w szpitalu.

We wtorek 28 września portal gorzowianin.com informował jako pierwszy o dramatycznym wypadku do którego doszło na przejeździe kolejowym z sygnalizacją świetlną w Motylewie. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule "Dramatyczny wypadek na przejeździe kolejowym. Matka z dziećmi wjechała wprost pod pociąg".

27-letnia kobieta kierująca samochodem osobowym marki chrysler, która podróżowała z dwójką synów w wieku 5 i 7 lat, wjechała wprost pod jadący szynobus, który poruszał się w stronę Kostrzyna nad Odrą. - Auto dachowało i zaczęło się palić. Kierująca pojazdem o własnych siłach wyciągnęła dwoje dzieci z samochodu – relacjonują strażacy z OSP Bogdaniec.

Wiele osób patrząc na to, jak bardzo zostało zniszczone auto, mówi o cudzie i nie wierzy, że ranna kobieta była w stanie wydostać się o własnych siłach z płonącego samochodu i wyciągnąć jeszcze z pojazdu dzieci. Służby tlumaczą natomiast, że u 27-latki zadziałała adrenalina, dlatego też pomimo obrażeń był w stanie wyciągnąć swoich synów z auta. Jeden z chłopców został w ciężkim stanie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gorzowie, natomiast 27-latka wraz z drugim dzieckiem została zabrana do szpitala przez pogotowie ratunkowe. 

- Jedno z dzieci jest w stanie poważnym i stabilnym, życiu drugiego dziecka i jego mamy wydaje się, że nic niż zagraża. To była naprawdę ciężka noc w szpitalu. Dziękuję całej szpitalnej ekipie - informuje Robert Surowiec, wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. - 27-letnia kobieta przebywa na oddziale ortopedii. Natomiast dwaj chłopcy leżą na oddziale chirurgii dziecięcej. 7-letni chłopiec, który doznał poważnych obrażeń, jeszcze dzisiaj przejdzie operację. Niestety nie możemy udzielać szczegółowych informacji na temat ich stanu zdrowia – komentuje Agnieszka Wiśniewska, rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.

Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego wypadku. Ustalają czy w momencie zdarzenia działała sygnalizacja świetlna. Będą też przesłuchiwani świadkowie. Natomiast według relacji maszynisty, kobieta zatrzymała samochód przed przejazdem kolejowym, a następnie ruszyła. Wtedy doszło do zderzenia z pociągiem. 

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości