Grand Prix w Czechach przerwane przez ulewny deszcz

fot. Canal+ Sport

Pierwszą rundę Grand Prix Czech, która odbyła się w piątek 16 lipca wygrał Maciej Janowski, drugi był Emil Sajfutdinow, a trzeci Tai Woffinden. W sobotni wieczór 17 lipca ruszyła natomiast druga runda walki o tytuł mistrza świata.

Niestety w sobotę od samego początku zawodów padał deszcz – raz mocniej, a raz słabiej. Niestety po 11 biegu opady były już na tyle intensywne, że zdecydowano na wstrzymanie zawodów. Wszyscy oczekiwali na poprawę aury, ale deszcz nie ustawał i cały czas mocno padał. Przez co tor zamieniał się powoli w małe jezioro, więc szanse na kontynuacje zawodów były minimalne. Za przerwaniem zawodów i jazdą w niedzielę 18 lipca był Tai Woffinden, który podkreślał, że dzisiejsza jazda na takim torze nie ma już sensu.

Na obrady udało się jury, które podejmie decyzję co dalej. Warto podkreślić, że po 11 biegach pierwsze miejsce w tabeli z kompletem 9 punktów zajmował Leon Madsen. Tuż za nim, na drugim miejscu był Bartosz Zmarzlik z 7 punktami. To zdecydowanie lepszy wynik, niż w piątkowy wieczór. kiedy Zmarzlik w rundzie zasadniczej zdobył łącznie 9 punktów, co dało mu 7 miejsce i awans do półfinałów. Niestety w biegu półfinałowym nie poszło mu najlepiej i odpadł z turnieju..

Jury podjęło decyzję po kilkudziesięciu minutach obrad, że zawody zostają odwołane. Turniej zostanie wznowiony w niedzielę 18 lipca o godz. 13. Co istotne, zawody zostaną rozegrane od pierwszego biegu. 

Według nieoficjalnych informacji, Memoriał im. Edwarda Jancarza, który ma się odbyć niedzielny wieczór 18 lipca na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie nie zostanie odwołany. Turniej odbędzie się bez zawodników cyklu Grand Prix - Bartosza Zmarzlika, Andersa Thomsena, Martina Vaculika i Jasona Doyla. 

AKTUALIZACJA

Stal Gorzów już oficjalnie poinformowała, że Memoriał im. Edwarda Jancarza odbędzie się bez zawodników cyklu Grand Prix. Więcej na ten temat w artykule "Memoriał im. Edwarda Jancarza odbędzie się bez zawodników Grand Prix".