To zachowanie kierowcy opla mogło doprowadzić do tragedii [film]

fot. Kierowcy gorzowskich ulic

W czwartek 8 lipca na profil "Kierowcy gorzowskich ulic" zostało wrzucone nagranie ze skrajnie nieodpowiedzianego „rajdu” kierowcy czerwonego opla corsa ulicami Gorzowa na os. Górczyn. Film z wyczynami tego kierowcy otrzymaliśmy również od naszych czytelników na facebookowym profilu gorzowianin.com.

Na nagraniu widać, jak kierowca auta z widorejestratorem wyjeżdża z ul. Batalionów Chłopskich i skręca w prawo w ul. Szarych Szeregów. Kiedy dojeżdża do przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Batalionu Zośka i Obrońców Pokoju, zatrzymuje się w kolumnie pojazdów, które przepuszczały przez pasy kobietę. Wtedy wyprzedza go i pozostałe samochody, kierowca rozpędzonego czerwonego opla corsa, który wyprzedza nie tylko na skrzyżowaniu, ale również na dwóch przejściach dla pieszych. Na szczęście kobieta zeszła już z pasów, inaczej doszłoby do tragedii.

Jednak to nie koniec nieodpowiedzialnej jazdy kierowcy opla. Przy ul. Okulickiego mężczyzna w pewnym momencie wysiada z auta, z telefonem przy uchu, podchodzi do kierującego z wideorejestratorem, po chwili wraca z powrotem do samochodu, cały czas rozmawiając przez telefon i na sam koniec przejeżdża na wprost przez rondo na skrzyżowaniu ul. Okulickiego i Kombatantów. 

Nagranie wywołało spore emocje wśród osób, które je obejrzały. - Co za kur*a debil, wyprzedzanie na pasach i skrzyżowaniu, rozmowa przez telefon to już pikuś, zakończył przejazdem prosto przez rondo. Myślę, ze ustrzelił komplet do utraty prawka jeśli w ogóle je ma. Fakt, nagranie wysłać na policję, bo potem czytamy o dzieciach osieroconych przez takich idiotów – podkreśla jeden z mieszkańców Gorzowa.

W piątek 9 lipca skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Komendą Miejską Policji w Gorzowie, aby dowiedzieć się czy nagranie do nich trafiło oraz jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec kierowcy czerwonego opla.

- Nagranie do nas dotarło i policjanci zajmują się już sprawą. Zachowanie tego kierowcy było skrajnie nieodpowiedzialne i mogło doprowadzić do tragedii. Analizowane są wszystkie niebezpieczne manewry tego kierowcy. Najprawdopodobniej w tej sprawie policjanci odstąpią od mandatu i skierują wniosek o ukaranie do sądu – komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.