Stilon Gorzów z pierwszego spotkania wyjazdowego wraca z zaledwie jednym punktem. Do wygranej w Sławie zabrakło niewiele, dwie bramki gospodarzy w końcówce przesądziły o wyniku meczu.
Od początku ten pojedynek zapowiadał się na zacięte i wyrównane widowisko. Po jedenastu minutach gry na dobrą pozycję wychodził Sebastian Żłobiński, który był nieprzepisowo zatrzymywany. Rzut wolny wykonywał Michał Sławiński, niestety strzelił wysoko nad poprzeczką. Pięć minut później stuprocentową sytuację wybronił Michał Młynarczyk. W kolejnym spotkaniu dobrze dośrodkowywał Żłobiński, jednak te zagrania nie zawsze dochodziły do naszych zawodników. Tuż przed końcem pierwszej połowy dobrze przechwycił Sławiński, jednak chwilę później źle odegrał do Mateusza Arcimowicza.
W przerwie trener Stilonu uczulał na krótko rozgrywane rzuty rożne przez drużynę Dębu. Właśnie dzisiaj była to mocna strona miejscowej ekipy.
Dziesięć minut po zmianie stron na boisku pojawił się Bartłomiej Szamotulski, który już w pierwszej swojej akcji minął dwóch rywali i skutecznie wykończył sytuację dając prowadzenie Stilonowi. W 71. minucie po rzucie rożnym w polu karnym padł jeden z graczy Dębu. Kibice jednogłośnie krzyczeli, że powinien być rzut karny, jednak sędzia nie wskazał na jedenastkę. Dziesięć minut przed końcem gorzowianie podwyższyli wynik. Dawid Kaniewski odegrał do Szamotulskiego, piłka odbita od obrońców trafiła do Mateusza Arcimowicza, który bez problemu umieścił futbolówkę w siatce.
Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się ten pojedynek. W 84. minucie po rzucie rożnym futbolówkę na wysokości pola karnego otrzymał Marcin Woźniak, który strzałem z pierwszej piłki pokonał Młynarczyka. Tuż przed końcem ponownie rzut rożny wykonywali gospodarze. Po raz kolejny rozegrali stały fragment gry krótko, do piłki na piętnastym metrze dopadł Damian Koppenhagen. Powracający po kontuzji do gry zawodnik Dębu bez problemu pokonał golkipera z Gorzowa.
Mimo prowadzenia już różnicą dwóch bramek Stilonowi nie udało się wywieść kompletu punktów ze Sławy. Ja powiedział po meczy szkoleniowiec Stilonu w końcówce meczu zabrało zimnej krwi wśród gorzowskich zawodników.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdują się wypowiedzi trenerów i zawodników. W zakładce Relacje znajdziecie zapis relacji na żywo z pojedynku.