Gorzowski społecznik znów w akcji. Tym razem posprzątał teren koło giełdy [zdjęcia]

fot. Tomasz Rybak

Zobacz galerię (6)

Pan Tomasz Rybak, to społecznik ze Stowarzyszenia na Rzecz Estetyki Miasta Gorzowa, który wraz ze znajomymi jest m.in. pogromcą bazgrołów na ścianach budynków, ale nie tylko. Stowarzyszenie próbuje również walczyć ze wszechobecnym bałaganem i zaśmiecaniem terenów zielonych. Jak się okazało, pan Tomasz posprzątać teren w rejonie giełdy przy ul. Szczecińskiej. Społecznik zwracał uwagę na panujący tam bałagan już sierpniu, o czym pisaliśmy w artykule „Bałagan wokół giełdy”.

- W środę 23 grudnia posprzątałem odcinek drogi przy ul. Szczecińskiej od okolic giełdy do centrum logistycznego Biedronki. Niestety wbrew „zapewnieniom” OSiR znalezione na tym odcinku odpady, w większości należą do organizowanej przez tę spółkę niedzielnych giełd. Dodatkowo smuci fakt, iż urzędnicy z Urzędu Miasta szukają pomocy u straży miejskiej, kiedy wystarczyłoby poświęcić kilkanaście minut pracy w terenie, aby stwierdzić skąd bierze się problem odpadów znajdujących się w okolicy. Samo sprzątanie około 650-metrowego odcinka zajęło mi około 2,5h, a worki których użyłem do sprzątnięcia okolicy, znajdują się na przystankach komunikacji miejskiej. Także zapraszam do ich odebrania – opowiada Tomasz Rybak ze towarzyszenia na Rzecz Estetyki Miasta Gorzowa.

Społecznik zwraca uwagę, że jeżeli chodzi teren koło centrum logistycznego Biedronki, to w rowie przy drodze znajduje się bardzo duża ilość śmieci, a są to przede wszystkim butelki plastikowe, szklane oraz puszki. Pan Tomasz, informację o tym problemie oraz zdjęcia wysłał nie tylko do redakcji portalu gorzowianin.com, ale również do urzędników, prezydenta Gorzowa, dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Jeronimo Martins.

- Wracając do kwestii organizowanych przez OSiR giełd , to chciałbym przytoczyć komentarz mieszkanki naszego miasta i zarazem osoby odwiedzającej regularnie giełdę: „Często przyjeżdżamy na giełdę ze znajomymi. Nie ma tam ani jednego kosza na śmieci. Gdy kupujemy kawę, pijemy ją przy stoisku, bo tam tylko można wyrzucić kubki - to jedyny pojemnik na śmieci i nie jest własnością OSiRu, tylko pana sprzedającego kawę. Od sprzedających pobiera się skrzętnie opłaty, ale nie poprawia się nawierzchni, nie wystawia śmietników, o toaletach nie wspomnę. To bardzo szlachetnie z Pana, strony, że uprząta Pan śmieci, ale czas chyba, by OSiR zadbał o giełdę i tereny przyległe, by nie uprzykrzała mieszkańcom życia” - komentuje Tomasz Rybak.

Jako redakcja, musimy sprostować, że teren giełdy o której pisze w mailu do redakcji portalu gorzowianin.com mieszkaniec, nie należy do Ośrodka Sportu i Rekreacji. Przy ul. Szczecińskiej i Złotego Smoka funkcjonują dwie giełdy. Ta po lewej stronie, na utwardzonym, betonowym terenie obok budynku Metalowca należy do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorzowie. Natomiast ta po prawej stronie, gdzie jest nieutwardzony teren i w czasie deszczu jest błoto należy do prywatnej firmy.

Fotoreportaż

1/6 Posprzątany teren koło giełdy

2/6 Posprzątany teren koło giełdy

3/6 Posprzątany teren koło giełdy

4/6 Posprzątany teren koło giełdy

5/6 Posprzątany teren koło giełdy

6/6 Posprzątany teren koło giełdy