Policjanci sprawdzają miejsca, w których przebywają bezdomni [zdjęcia]

fot. Lubuska policja

Obecnie pandemia koronawirusa to temat numer jeden. Jednak policjanci z Gorzowa przypominają, że w tym trudnym czasie należy pamiętać również o osobach bezdomnych, które przed wiatrem, deszczem i chłodem chronią się w pustostanach, altankach, czy też garażach, narażając się niejednokrotnie na wychłodzenie organizmu i śmierć.

- Pamiętajmy, że ofiarami wychłodzenia mogą być nie tylko osoby pozostające bez dachu nad głową, ale i chore, czy też nietrzeźwe, które nie są w stanie same dotrzeć do miejsca zamieszkania. Wówczas kładą się w miejscu, którym obecnie się znajdują i zasypiają. Nie bądźmy obojętni i reagujmy. Nigdy nie mamy pewności z jakiego powodu dana osoby leży na ziemi. Dlatego zawsze warto zatrzymać się i poświęcić chwilę drugiemu człowieku. Te kilka minut, może uratować komuś życie – tłumaczy Marcin Maludy, rzecznik Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie.

W związku z coraz niższymi temperaturami na dworze, policjanci sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Funkcjonariusze apelują również do osób, które wiedzą, że w pobliżu znajdują się miejsca spotkań bezdomnych, aby skorzystały z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa i zgłosiło anonimowo takie zagrożenie.

- Wraz z nadejściem chłodnych dni nie zapominajmy także o osobach starszych, samotnych, czy też niezaradnych, które z różnych przyczyn nie mogą poradzić sobie z napaleniem w piecu, czy też z innymi codziennymi czynnościami. Jeśli wiemy, że w okolicy zamieszkuje taka osoby, możemy ten fakt zgłosić pracownikowi opieki społecznej czy też dzielnicowemu danego rejonu, który z pewnością nie pozostawi tej osoby bez pomocy – podkreśla Maludy.