• Dziś /0°
  • Jutro /8°
Wiadomości

Mieszkańcy Gorzowa protestowali przeciwko zakazowi aborcji [film i zdjęcia]

25 października 2020, 18:19, red
Kilkuset mieszkańców Gorzowa przeszło ulicami miasta, aby pokazać swój sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Uczestnicy manifestacji zgodnie przyznawali, że zakaz aborcji, to odebranie praw kobietom. Pochód wyruszył sprzed biura Prawa i Sprawiedliwości, a zakończył się przez Pałacem Biskupim.

W niedziele popołudnie w Gorzowie odbył się protest "Nie wasza sprawa", czyli manifestacja sprzeciwiająca się wyrokowi TK wobec aborcji. Blisko 300 osób zebrało się przed biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Hawelańskiej, gdzie w miniony piątek zostały zapalone znicze.

Następnie uczestniczy manifestacji przeszli ulicami Gorzowa, aby pokazać swój sprzeciw wobec zakazowi aborcji. W proteście brały udział nie tylko kobiety, ale również mężczyźni. W zdecydowanej większości byli to młodzi ludzie, którzy nie zgadzają się z tym, że ktoś chce decydować za nich i zmuszać do urodzenia chorego dziecka.

- Jeżeli pozwolimy, aby rząd zabrał prawa kobietom, to nie wiadomo komu zabiorą prawa później. Niestety niewiele kobiet doniesie ciążę z chorym dzieckiem i je urodzi. Jedna kobiety pojadą za granicę, gdzie zapłacą zdecydowanie więcej za aborcję. Natomiast drugie odbiorą sobie życie. Moja dziewczyna powiedziała mi, że nie przeżyłaby psychicznie takiej ciąży, gdzie dziecko miałoby umrzeć tuż po porodzie – opowiada Mateusz Wąchalski, mieszkaniec Gorzowa.

Protestujący przeszli ulicami w centrum Gorzowa wokół Starego Rynku, gdzie modlili się przeciwnicy aborcji, aby na sam koniec pójść pod Pałac Biskupi przy ul. 30 Stycznia. Uczestnicy manifestacji skandowali hasła takie jak "czarna zaraza" oraz "rozdział państwa od kościoła" i "katolicyzm to ideologia". Natomiast na płocie zawiesili wieszaki i transparenty z napisami "macie krew na rękach", "wybrałeś życie w celibacie. Nie zaglądaj nam do macic!", "nic o nas bez nas", "won od naszych wagin".

- Nie zgadzam się z tym, aby kobiety były traktowane przedmiotowo i ktoś decydował za nas oraz zmuszał do cierpienia. Sama jestem mamą i wiem jak to jest przeżywać dziewięć miesięcy ciąży w radości. Natomiast nie wiem co by się ze mną stało, gdybym miała nosić dziewięć miesięcy dziecko, które zaraz po porodzie miałoby umrzeć – przyznaje Alicja, mieszkanka Gorzowa.

Tego typu protesty odbywają się w całym kraju i są efektem sprzeciwu tysięcy osób, które nie zgadzają się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października. Wówczas TK orzekł, że przepisy dotyczące tzw. aborcji eugenicznej przeprowadzanej w przypadku choroby płodu lub jego upośledzenia są niezgodne z konstytucją.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości