Czy mogę iść na działkę w czasie pandemii?

Wiosną ogródki działkowe są wypełnione po brzegi. To czas porządków i siania warzyw. Jednak spora część osób traktuje działkę również jako miejsce spotkań i imprez ze znajomymi. Dlatego też w czasie pandemii koronawirusa i ograniczeń w przemieszczaniu się, wielu czytelników portalu gorzowianin.com pyta się czy może korzystać z ogródków działkowych. - Czy można chodzić na działkę i pracować? Jest już czas na sianie i sprzątanie - pyta się czytelniczka Magda.

- Z ogródków działkowych można korzystać, nie są wyłączone z użytkowania, tak jak chociażby parki, bulwary czy skwery. Autor rozporządzenia brał pod uwagę to, że jest to miejsce dla osób mniej zamożnych, które nie mają swoich ogrodów. Niektóre osoby mogą tam teraz spędzać czas. Natomiast ogródki działkowe nie mają służyć spotkaniom towarzyskim. Odradzałbym spotkanie na grilla czy biesiadowanie, należy je odłożyć. Może się to spotkać z różną reakcją policjantów – mówił na antenie TVN24 Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji.

Lubuska policja podkreśla, że nie będzie patrolować ogródków działkowych, a jeżeli ktoś wezwie patrol na działkę, ponieważ sąsiedzi urządzili imprezę, wówczas takie osoby będą najpierw pouczane. A jeżeli to nie przyniesie skutku i te osoby, które zebrały się w większym gronie znajomych będą dyskutowały, wówczas policjanci będą mogli nałożyć mandat karny za niestosowanie się do zakazu zgromadzeń. Ponadto policjanci apelują do mieszkańców, aby zachowali zdrowy rozsądek i stosowali się do obostrzeń, a działkę traktowali tylko i wyłącznie jako miejsce odpoczynku lub uprawy warzyw.

Głos w sprawie zabrał również Polski Związek Działkowców. - W świetle regulacji rozporządzenia rady ministrów z 31 marca 2020 roku, pobyt na działce w Rodzinnych Ogródkach Działkowych nie daje podstaw dla stwierdzenia naruszenia prawa i ukarania mandatem. W szczególności wskazać należy, że tereny ROD z uwagi na przepisy regulujące ich funkcjonowanie nie mogą być uznane za tereny zieloni publicznej. Próby wywodzenia takich wniosków z przepisów nadającego ROD status urządzeń publicznej są całkowicie bezzasadne. Ponadto zgodnie z ustawą, zlokalizowany na tych terenach majątek stanowi własność prywatną. Analogiczne za bezpodstawne należy uznać, że rozporządzenie rady ministrów stanowi podstawę do nakładania mandatów na osoby przemieszczające się w celu dotarcia na działkę w ROD - czytamy w piśmie Eugeniusza Kondrackiego, prezesa Polskiego Związku Działkowców.

To oznacza, że zakaz przebywania na działce, która jest prywatna oznaczałby ograniczenie praw majątkowych, a nawet prawa własności, a na to nie zezwalają przepisy. Polski Związek Działkowców informuje również, że wprowadził ograniczenia w dostępie do terenów Rodzinnych Ogródków Działkowych - zakazano wstępu osobom spoza najbliższej rodziny działkowców, zamknięto place zabaw i świetlice. Ponadto PZD prowadzi kampanię w której apeluje do działkowców o ograniczenie aktywności na działkach do niezbędnego minimum oraz zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie kontaktów z sąsiadami.