Już w sobotę na stadionie im. Edwarda Jancarza cztery najlepsze drużyny zmierzą się w walce o pucha Ove Fundina. Czy trzeci raz z rzędu to trofeum wpadnie w ręce biało-czerwonych?
Bezpośrednio z półfinałów awansowali Duńczycy oraz Polacy. Nicki Pedersen i spółka wygrali eliminację, która odbywała się na torze w Vojens. Do końca toczyli rywalizację z drużyną Szwecji, jednak atut własnego toru wykorzystali i w sobotę zaprezentują się na gorzowskim owalu.
Polacy rywalizowali w King's Lynn. Gospodarze drugiego półfinału, Brytyjczycy, głośno zapowiadali, że chcą zwyciężyć na własnym torze. Ta sztuka jednak nie udała się podopiecznym Neila Middleditcha i musieli oni rywalizować w czwartkowym barażu. - Szykuje się jeden z bardziej wyrównanych finałów w historii - powiedział na piątkowej konferencji Piotr Protasiewicz, reprezentant Polski. - Oby jutro wszyscy zrobili po 11 punktów i sięgniemy po tytuł Mistrzów Świata - dodał Krzysztof Kasprzak, który był najskuteczniejszym z biało-czerwonych podczas półfinału w King's Lynn.
W czwartek na stadionie im. Edwarda Jancarza w rywalizacji o ostatnie dwa wolne miejsca w finale najlepsi okazali się Australijczycy i Szwedzi. "Aussies" baraż kontrolowali od samego początku i pewnie zwyciężyli. W końcowej części rywalizacji zawodnicy kierowani przez Craiga Boyce'a testowali przełożenia na sobotni turniej. Szkoleniowiec "Kangurów" zaznaczył, że podczas piątkowego treningu sprawdzi Rory Schlein'a i Davey Watt'a, po czym zdecyduje, który z nich pojedzie w finale.
Ostatnia drużyna, która wywalczyła awans do finału to jeźdźcy Trzech Koron. Szwedzi mają skład, który potrafi pojechać bardzo dobrze, ale również zawieść. Podobnie było w barażu, gdzie między innymi Thomas Jonasson przeplatał dobre starty z tymi słabszymi.
Faworytami z racji bycia gospodarzem są Polacy. Jednak niewątpliwie "Aussies" oraz Duńczycy nie będą chcieli ułatwić biało-czerwonym tego zadania. Jeżeli to zawodnicy Marka Cieślaka okażą się najlepsi to Polska trzeci raz z rzędu zdobędzie tytuł i puchar odbierze najprawdopodobniej z rąk Ove Fundina.
Początek sobotniej rywalizacji o godzinie 19. Przeprowadzimy z tych zawodów bezpośrednią relację, do której link znajduje się w zakładce Relacje. W zakładce Multimedia znajdziecie zapis piątkowej konferencji prasowej.