Organizatorami imprezy są miasto Gorzów i Stal Gorzów (fot. Radosław Łogusz)
Od czwartku do soboty Gorzów stanie się żużlową stolicą świata. Właśnie do naszego miasta zjadą najlepsi żużlowcy, aby walczyć o Drużynowy Puchar Świata.
W Gorzowie po raz pierwszy w historii rozegrany zostanie baraż i finał zmagań o Drużynowy Puchar Świata. Żużlowcy mają już za sobą półfinały, które wyłoniły pierwszych finalistów i cztery ekipy, które będą musiały walczyć w czwartkowym barażu. Z półfinałowego turnieju w duńskim Vojens awans zapewnili sobie gospodarze, a miejsce w barażu wywalczyli Szwedzi i Australijczycy. Podczas poniedziałkowego półfinału w King's Lynn najlepsi okazali się reprezentanci naszego kraju i to właśnie oni wraz z Duńczykami są już spokojni o udział w wielkim finale. W barażu pojadą sobie reprezentanci Wielkiej Brytanii oraz zdekompletowana ekipa Rosjan.
Gorzowskie święto żużla rozpocznie się od czwartkowej sesji treningowej. Będzie ona otwarta dla widzów (wejście tylko od ul. Jasnej bramą nr 12), a wstęp możliwy będzie za okazaniem programu zawodów, który w cenie 12 zł od godziny 10 w czwartek nabywać będzie można w klubowym sklepiku w Centrum Handlowym Askana oraz w kasach przy stadionie. Punktualnie o 19 rozpoczną się barażowe zawody, które wyłonią pozostałych dwóch finalistów. Obsada zawodów wygląda bardzo okazale i ciężko wskazać zwycięzcę. Na pewno sporą niewiadomą jest w jakim składzie w Gorzowie zaprezentują się Rosjanie. W King's Lynn zabrakło bowiem Emila Sajfutdinowa oraz braci Artioma i Grigorija Łagutów. W awizowanych składach widnieją już jednak zarówno Emil, jak i starszy z Braci Łagutów. Wciąż w sprzedaży są także bilety na czwartkowy baraż. Wejściówki na te zawody kosztują 20 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy). Posiadacze karnetów baraż obejrzą za darmo.
Na sobotę, również na 19 zaplanowano start finałowych zmagań. Obrońcami tytułu są Polacy i to oni zaliczani są do największych faworytów do zdobycia po raz kolejny Pucharu Ove Fundina. Jednak jak przestrzegał kapitan naszego zespołu, Tomasz Gollob, nic nie jest pewne. - Zapraszam wszystkich na trybuny. Wasze wsparcie będzie nam bardzo potrzebne. Na pewno możemy obiecać walkę, ale sport bywa czasem nieobliczalny - stwierdził Gollob. Wejściówki na gorzowski finał w przedsprzedaży można nabywać już od dłuższego czasu. Normalne bilety kosztują obecnie 55 zł, a ulgowe są 10 zł tańsze. Sprzedaż wejściówek w takich cenach potrwa do piątku. W sobotę ceny wzrosną odpowiednio o 20 i 15 zł. Wejście na bilety ulgowe przysługuje wyłącznie młodzieży uczącej się, studentom do 25 roku życia, kobietom, rencistom i emerytom za okazaniem dokumentu uprawniającego do zniżki.
Oprócz atrakcji na samym stadionie nie zabraknie ich także poza nim. Organizatorzy zadbali o to, aby od czwartku do soboty nikt w Gorzowie się nie nudził. Już od czwartku startują bowiem imprezy na nadwarciańskim bulwarze. Będzie między innymi spotkanie z Tomaszem Gollobem, prezentacje dot. budowy motocykla i stroju żużlowca, mini show Monstera (trial rowerowy w wykonaniu czołowych polskich specjalistów w tych dziedzinach) oraz spora dawka muzyki, zarówno granej na żywo, jak i serwowanej przez DJ'ów. Wszystkie informacje na temat tego co dziać się będzie na stadionie, ale także poza nim znajdziecie TUTAJ .
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie wypowiedzi prezydenta Tadeusz Jędrzejczaka oraz prezesa Stali Władysława Komarnickiego. W zakładce Relacje zamieściliśmy natomiast linki do naszych relacji z barażu i finału DPŚ.