Sprawa ukrytej kamery zainstalowanej w damskiej toalecie w Urzędzie Miasta i Gminy w Witnicy wywołała w październiku ubiegłego roku spore oburzenie wśród czytelników portalu gorzowianin.com. Ukryta kamera była zainstalowana pod umywalką na wprost sedesu w damskiej toalecie dla pracowników urzędu, która była zamykana na klucz. Co istotne nagrywała nie tylko obraz, ale również dźwięk.
W sprawie został zabezpieczony obszerny materiał dowodowy. Był to pendrive, kamera, a także komputer osobisty i telefon Artura R. jednego z wieloletnich pracowników witnickiego magistratu, który był podejrzany w tej sprawie.
Kiedy sprawa ujrzała światło dzienne, mężczyzna zwolnił się z pracy i zmienił miejsce zamieszkania. Podejrzany kilkukrotnie nie stawiał się na wezwania w prokuraturze, bo jak tłumaczył nie wiedział, że szukają go śledczy. Dopiero w piątek 17 stycznia pojawił się na przesłuchaniu.
- Artur R., były już pracownik Urzędu Miasta i Gminy w Witnicy usłyszał zarzut usiłowania utrwalania wizerunku nagiej osoby. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił złożenia zeznań. Z materiału dowodowego wynika, że kamerą udało się nagrać tylko jedną osobę – mówi Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
To, że została nagrana tylko jedna osoba, wskazuje na to, że kamera była zamontowana pod umywalką przez krótki czas. Arturowi R. grozi do 5 lat więzienia.
Cała sytuacja wyszła na jaw 14 października 2019 roku, kiedy jedna z pracownic Urzędu Miasta i Gminy w Witnicy podczas korzystania z damskiej toalety dla pracowników urzędu, zauważyła że pod umywalką znajduje się migające czerwone światło. Okazało, że została tam zainstalowana kamera do której był podczepiony pendrive. Kobieta postanowiła zgłosić jeszcze tego samego dnia sprawę na policję.
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |