Problem z dzikami w Gorzowie [zdjęcia]

fot. Alan Paszkowski

Zobacz galerię (8)

W ostatnim czasie powiatowy lekarz weterynarii w Gorzowie wydał decyzję w sprawie sanitarnego odstrzału dzików na terenie powiatu gorzowskiego. Myśliwi z kół łowieckich będą musieli do 10 grudnia 2019 roku zabić łącznie 300 sztuk dzików na terenie wszystkich gmin w powiecie. Sanitarny odstrzał dzików ma zapobiec rozprzestrzenianiu się ASF (afrykańskiego pomoru świń).

A co z samym Gorzowem? Jak wiadomo w mieście jest problem z dzikami, co zresztą wielokrotnie zgłaszają mieszkańcy. Stada dzików można zobaczyć przy ul. Zawackiej i Łukasińskiego, ul. Słowiańskiej, ul. Warszawskiej, ul. Myśliborskiej, ul. Szczecińskiej czy na os. Europejskim i to nie tylko w nocy, ale również w dzień.

Takie stado dzików spotkał w sobotę 14 września przed południem przy ul. Myśliborskiej nasz czytelnik Alan. - Wzdłuż drogi spacerowało sobie stado dzików składające się z 13 sztuk – relacjonuje nasz czytelnik, który przysłał na facebookowym profilu gorzowianin.com zdjęcia dzików.

Jak się okazuje, do dzików w mieście nie wolno strzelać. Dlatego zwierzęta trzeba będzie odłowić. Miasto zabezpieczyło na ten cel blisko 60 tys. zł. Dziki trzeba będzie złapać, a następnie przewieźć do lasu, w miejsce bezpieczne zarówno dla mieszkańców, jak i samych zwierząt. Koszt odłowu jednego dzika to nawet 1 tys. zł. Szacuje się, że na terenie Gorzowa może przebywać nawet ponad 300 dzików. Natomiast odłowionych ma być kilkadziesiąt szutk.

Dziki dobrze czują się w mieście, gdyż znajdują tu pokarm i praktycznie nikt i nic im nie zagraża. W mieście nie muszą martwić się o pożywienie, gdyż jest go pod dostatkiem w niezabezpieczonych śmietnikach oraz ogródkach przydomowych, ogrodach działkowych i na polach uprawnych. Ponadto zwierzęta te stanowią zagrożenie dla użytkowników dróg i mogą być nosicielami chorób. Niewątpliwie z uwagi na znaczne rozmiary wzbudzają poczucie zagrożenia.

- Wiele osób boi się dzików, mimo że dzik nie jest agresywny, dopóki się go nie sprowokuje. To zwierzę raczej płochliwe, ale szybko przyzwyczaja się do obecności ludzi, zwłaszcza jeśli jest dokarmiane i często spotyka człowieka na swojej drodze – podkreśla Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miasta Gorzowa.

Teraz miasto będzie musiał ogłosić przetarg na odłów dzików i wybrać firmę, która się tym zajmie. Wówczas na terenie miasta staną specjalne odłownie, czyli drewniane klatki ze specjalnym jedzeniem przeznaczonym wyłącznie dla dzików.

Fotoreportaż

1/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

2/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

3/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

4/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

5/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

6/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

7/8 Stado dzików przy Szczecińskiej

8/8 Stado dzików przy Szczecińskiej