• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Zarzuty dla proboszcza za pożar katedry w Gorzowie

1 kwietnia 2019, 10:15, ak
fot. archiwum
Po kilkunastu miesiącach śledztwa prokurator postawił w końcu zarzuty w sprawie pożaru katedry w Gorzowie. Według śledczych za zwarcie instalacji elektrycznej i pożar katedry jest odpowiedzialny obecny i były proboszcz katedry. Obaj duchowni usłyszeli zarzuty.

Od października 2017 roku było wiadomo, że przyczyną pożaru katedry było zwarcie instalacji elektrycznej, natomiast śledczy chcieli ustalić dlaczego doszło do zwarcia i czy ktoś był za to odpowiedzialny. Przez kilkanaście miesięcy śledztwa była przygotowana specjalna ekspertyza, która miała wyjaśnić czy kwestie konserwacyjne katedry zostały odpowiednio dochowane. A także to czy poprzez prace elektryczne na wieży nie doszło do jakiś nieprawidłowości związanych z instalacją lub czy była to kwestia braku należytej konserwacji instalacji elektrycznej.

Jak poinformował portal gorzowianin.com prokurator Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie w toku śledztwa dwie osoby usłyszały zarzuty. To zarządcy katedry, obecny proboszcz Zbigniew K., oraz poprzedni proboszcz Zbigniew S.

- Byłemu proboszczowi katedry Zbigniewowi S. zarzucono, że od 06.08.2007 roku do 31.07.2012 roku w Gorzowie sprowadził zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach bezpośrednie niebezpieczeństwo pożaru w ten sposób, że jako zarządca obiektu budowlanego nie wykonywał obowiązków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa pożarowego obiektu budowlanego - wieży katedralnej, stanowiącej odrębną strefę pożarową - związanych z jego utrzymaniem w należytym stanie technicznym i użytkowaniem w sposób zgodny z przepisami. Z kolei obecny proboszcz Zbigniew K. usłyszał taki sam zarzut, tyle że odpowiada za czyn popełniony w okresie od 01.08.2012 roku do 01.07.2017 roku – mówi portalowi gorzowianin.com Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili złożenia wyjaśnień. Duchownym grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

NAJNOWSZE INFORMACJE NA TEN TEMAT ZNAJDZIECIE TUTAJ


Podziel się

Komentarze


Imprezy


Pozostałe wiadomości