Oszuści atakują seniorów w Gorzowie

fot. archiwum

Do redakcji portalu gorzowianin.com zwrócił się czytelnik Krzysztof, który w mailu na kontakt@gorzowianin.com opisał sytuację w której oszuści próbowali wyłudzić pieniądze od osób starszych przy ul. Bohaterów Warszawy i Orląt Lwowskich.

- Moja ciocia jest osobą niepełnosprawną, praktycznie nie wychodzi z domu. W czwartek 8 listopada zadzwoniła do niej na telefon stacjonarny kobieta, która przedstawiła się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji i poinformowała ciocię, że "złodzieje ją namierzyli" i jej pieniądze są w niebezpieczeństwie. Wypytywała o to czy ciocia trzyma pieniądze w domu, czy na koncie, ile ma pieniędzy w domu. Niestety zaskoczona, jak starszy człowiek, wszystko jej powiedziała. Kobieta powiedziała, że celem uwiarygodnienia proszę "nie odkładać słuchawki, wykręcić 997 i zapytać na policji czy jej osoba jest prawdziwa" – opisuje w mailu pan Krzysztof.

Ciocia naszego czytelnika tak zrobiła, jak kazała jej kobieta, która następnie przekazała słuchawkę innej osobie która przedstawiła się jako policjant. Rzekomy policjant powiedział, że kobieta jest prawdziwym funkcjonariuszem CBŚP.

- Następnie kobieta powiedziała mojej cioci,że może wpłacić pieniądze na specjalne konto policyjne, gdzie będą bezpieczne i że może przyjść po nie policjant. Jednak kiedy ciocia powiedziała, że nie chce wpłacać pieniędzy na konto, kobieta rozłączyła się. Na szczęście ciocia powiadomiła o wszystkim rodzinę i zadzwoniła na „prawdziwe" 997 – opowiada czytelnik Krzysztof.

Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie potwierdza, że tylko w czwartek 8 listopada na terenie Gorzowa mieli dwa zgłoszenia dotyczące próby wyłudzenia pieniędzy metodą „na policjanta”.

- Na szczęście świadomość osób starszych jest coraz większa i nie dają się nabrać na telefony oszustów. Tym bardziej, że policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie proszą o pieniądze. Często w takich przypadkach czujnością wykazują się pracownicy banków, w momencie kiedy seniorzy przychodzą wypłacić z konta większą gotówkę – komentuje Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Niestety tydzień wcześniej, przy ul. Bohaterów Warszawy został okradziona starsza kobieta. Co prawda, nie metodą „na policjanta”, ale „na pracowników wodociągów. Do mieszkania kobiety zapukali mężczyźni, którzy przedstawili się jako pracownicy wodociągów, którzy muszą dokonać kontroli. Po sprawdzeniu rur zażądali symbolicznej zapłaty, a gdy starsza kobieta zaczęła szukać pieniędzy obserwowali gdzie je trzyma. Kiedy starsza pani dała banknot 100 zł, panowie powiedzieli, że pójdą go rozmienić i już nie wrócili. W międzyczasie ukradli z mieszkania jeszcze 1000 zł.

- Proszę o ostrzeżenie mieszkańców, szczególnie mieszkających w tej okolicy by byli ostrożni i uważni. Podłość ludzka nie zna granic – podkreśla pan Krzysztof.

Jak nie dać się oszukać?

- Nie przekazujmy pieniędzy osobom podającym się za funkcjonariuszy! Prawdziwi policjanci nigdy o to nie proszą;

- Nie przekazujmy nikomu danych do naszych kont bankowych;

- Mając podejrzenie, że rozmawiamy telefonicznie z oszustem, rozłączmy się i zadzwońmy na numer alarmowy 112 lub 997;

- Jeśli odwiedzi nas np. administrator budynku lub przedstawiciel innej firmy, zadzwońmy i upewnić się czy ta wizyta była rzeczywiście zaplanowana;

- W przypadku gdy jesteśmy sami w domu, warto poprosić o pomoc zaufanego sąsiada;

- Każdorazowo mając podejrzenie, że mamy do czynienia z oszustem, niezwłocznie powiadommy Policję i zwróćmy uwagę na to jak wygląda odwiedzająca nas osoba (jak jest ubrana, jakim przyjechała samochodem). Zapamiętanie jak największej liczby szczegółów pomoże funkcjonariuszom w ustaleniu i zatrzymaniu ewentualnych sprawców.