• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Kto sięgnie po złoto?

15 września 2018, 08:52, źródło: speedwayekstraliga.pl
Czas na danie główne sezonu 2018 w najlepszej żużlowej lidze świata. Przed nami 30 biegów, które zdecydują o losach złotego medalu PGE Ekstraligi, a porównać je można do bokserskiego starcia w wadze ciężkiej. Broniąca mistrzowskiego tytułu FOGO UNIA Leszno i pretendent to złotego medalu CASH BROKER STAL Gorzów.

Jeszcze ani razu w historii żużlowej ligi zawodowej (od 2007) aktualny Drużynowy Mistrz Polski nie obronił mistrzowskiego tytułu. Ostatnią drużyną, która tego dokonała w historii polskiego speedway’a była Unia Tarnów (2004 i 2005). Czy FOGO Unia Leszno zostanie pierwszą drużyną, która zapisze się w historii żużlowej ligi zawodowej, obroni mistrzowski tytuł i po raz pierwszy otrzyma przechodni puchar PGE Ekstraligi, a może CASH BROKER STAL Gorzów potrzyma tradycję, że od 2014 roku złote krążki trafiają nad Wartę w latach parzystych (2014, 2016)?

Jednego możemy być pewni, w finale nie ma już miejsca na pomyłki, wszystko musi być zapięte na ostatni guzik. Liczy się to co jest tu i teraz, a o losach złotego medalu zadecyduje każdy bieg. W rundzie zasadniczej w Gorzowie byliśmy świadkami wspaniałego widowiska, a żużlowcy trzymali kibiców w napięciu do ostatniego biegu. Po stronie CASH BROKER STAL Gorzów najlepiej punktowali Zmarzlik (12), Kasprzak (11) i Vaculik (10), a w szeregach FOGO UNII Leszno Sayfutdinov (13), Kołodziej (9) i Pawlicki (8), a spotkanie zakończyło się remisem 45:45.

– Nie można porównywać tego, co było prawie dwa miesiące temu. Wpływ na wynik w sportach technicznych ma wszystko, nie tylko sprzęt, ale i dyspozycja psychofizyczna oraz warunki atmosferyczne. To, co się sprawdzało wtedy, teraz może się nie sprawdzać – powiedział trener CASH BROKER STAL Gorzów, Stanisław Chomski.

Do składu CASH BROKER STALI Gorzów wraca Grzegorz Walasek, który zastąpił w nim Linusa Sundstroema. W formacji młodzieżowej Hubert Czerniawski pojawił się w awizowanym składzie w miejsce Alana Szczotki. Trener Stanisław Chomski poinformował, że zawodnicy wiedzieli już w poniedziałek, kto pojedzie, bo nie jest jego filozofią zostawiać taką decyzję na ostatni trening przed meczem. Menadżer FOGO UNIA Leszno, Piotr Baron nie zdecydował się na żadne zmiany i pojedzie identycznym ustawieniem drużyny, jak w rewanżowym spotkaniu półfinałowym, w którym Unia pokonała BETARD SPARTĘ Wrocław 48:42. Jaki to będzie finał?

– Będzie to prawdziwe święto dla kibiców zarówno leszczyńskich, jak i gorzowskich. Będą to dwa piękne tygodnie i warto na nie czekać. Wygra lepszy i tyle – powiedział po półfinale z Wrocławiem, menadżer FOGO Unii Leszno, Piotr Baron.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości