Wierni dali ponad 1 mln zł, ale to wciąż za mało [film i zdjęcia]

fot. Anna Kluwak

Zobacz galerię (16)

Do pożaru gorzowskiej katedry doszło 1 lipca 2017 roku podczas obchodów 760-lecia miasta Gorzowa. Ogień strawił wieżę kościoła oraz zniszczył zegar i kopułę wieży. Od jesieni ubiegłego roku trwają intensywne prace przy odbudowie wieży katedralnej oraz we wnętrzu kościoła.

Co udało się zrobić przez ostatni rok? Przede wszystkim zdjąć spaloną kopułę i hełm wieży, osuszyć wnętrze oraz ustawić rusztowanie i rozpocząć prace remontowo-renowacyjne.

W ramach prac oczyszczono elewację wieży, uzupełniono ubytki cegieł i wykonano spoinowanie. Obecnie trwają przygotowania do wymiany drewnianej konstrukcji wieży. - To trudna operacja, gdyż naszym zamiarem jest dokonanie tej wymiany bez naruszania muru. Planujemy zakończyć prace z tym związane w bieżącym roku, a na wiosnę przyszłego roku zamontować kopułę. Trwają także roboty we wnętrzu katedry. Najpierw oczyszczono wnętrze przy po pomocy przegrzanej pary wodnej. Obecnie dobiega końca renowacja sklepień i rozpoczął się etap scalania kolorystycznego poszczególnych partii ścian. Obecnie jest dopracowywana koncepcja wystroju wnętrza świątyni – mówi ksiądz Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii zielonogórsko-gorzowskiej.

Odbudowy katedry nie byłoby bez wsparcia finansowego wiernych oraz przeróżnych instytucji i osób. Tuż po pożarze ruszyła zbiórka, a wierni mogli wpłacać pieniądze na konto parafii lub kurii oraz kupować specjalne cegiełki. Ponadto kuria otrzymała dotację od ówczesnej premier Beaty Szydło.

- Skala pomocy i zaangażowania była ogromna. Przez ostatni rok dzięki datkom wiernych z całej Polski udało się zebrać ponad 1 milion złotych, jednak to wciąż za mało. Dlatego chcemy jeszcze w tym roku zwrócić się do premiera o dotację celową na remont katedry, ponieważ sam remont wieży może pochłonąć około 10 milionów złotych, natomiast kapitalny remont katedry to koszt nawet 20 milionów złotych – tłumaczy ksiądz Wojciech Jurek, ekonom diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Według zapowiedzi kościoła pierwsza msza św. w katedrze zostanie odprawiona 11 listopada, jednak nie oznacza to końca prac. Nie wiadomo też jeszcze, czy od tego dnia wierni już na stałe będą się mogli modlić we wnętrzu świątyni, ponieważ roboty będą trwały do wiosny 2019 roku.

Fotoreportaż

1/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

2/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

3/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

4/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

5/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

6/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

7/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

8/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

9/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

10/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

11/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

12/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

13/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

14/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

15/16 Wnętrze katedry rok po pożarze

16/16 Wnętrze katedry rok po pożarze