Gorzowscy urzędnicy dostaną podwyżki

fot. archiwum

Aktualnie poziom wynagrodzeń w Urzędzie Miasta wynosi średnio dla wieloletniego pracownika 3,2 tys. zł brutto. Natomiast osoba rozpoczynająca pracę mogła liczyć na 2,8 tys. zł brutto. Z kolei poziom wynagrodzeń w innych placówkach miejskich jest niższy lub porównywalny do Urzędu Miasta.

Dlatego też prezydent miasta postanowił przyznać podwyżki ponad 2,2 tys. osób pracujących w magistracie, w oświacie, pomocy społecznej, żłobkach, Domach Pomocy Społecznej, bibliotekach, Powiatowym Urzędzie Pracy, Ośrodku Sportu i Rekreacji oraz w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej. Planowana podwyżka podniesie płace średnio o 13 %.

- Pracownikom należą się godne wynagrodzenia. Podwyżka pozwoli na zatrzymanie w samorządzie doświadczonych i kompetentnych pracowników – komentuje Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Na podwyżki miasto planuje przeznaczyć w 2018 roku około 6,8 mln zł, co stanowi 0,8% wydatków ogółem. Źródłem pokrycia będą w szczególności środki pochodzące z rozliczenia ubiegłorocznego wykonania budżetu, które nastąpi w maju.

- Wysokość podwyżki oraz termin jej wprowadzenia są wynikiem szczegółowych analiz i racjonalnego podejścia do planowania budżetu miasta, w oparciu o przewidywane rozliczenie wykonania ubiegłego roku, wzrost aktywności gospodarczej oraz sytuację na rynku pracy - tłumaczy Agnieszka Kaczmarek, skarbnik Urzędu Miasta Gorzowa.

Tym samym każdy z urzędników dostanie po 300 zł „na rękę” więcej od lipca 2018 roku. Co istotne, podwyżek nie otrzyma prezydent Wójcicki oraz jego zastępcy i najbliżsi współpracownicy.