Szaleństwo Tłustego Czwartku

Od samego rana w czwartek 8 lutego istne szaleństwo w sklepach i cukierniach. Wszyscy hurtowo kupują faworki oraz pączki - z lukrem, bez lukru, z czekoladą, cukrem pudrem i nadzieniem jakim tylko się da. W końcu tylko raz w roku, w Tłusty Czwartek możemy bezkarnie objadać się słodkościami.

W sklepach sieciowych pączki schodzą dosłownie kartonami, tym bardziej, że niska cena w okolicach 50 groszy do 1 zł kusi klientów. Na brak klientów nie narzekają również najpopularniejsze cukiernie w Gorzowie, gdzie za pączka trzeba zapłacić nawet 2,5 zł. Ale klienci podkreślają, że nie liczy się ilość zjedzonych pączków, ale ich smak. 

Jednak wiele osób staje przed dylematem co wybrać - pączki czy faworki? Jeżeli patrzeć na kaloryczność, to pączki mają mniej kalorii, niż faworki i są mniej tłuste, ale mają za to więcej cukru.

Ile kalorii?

- klasyczny pączek o wadze 80 gramów ma 341 kilokalorii

- mały pączek z lukrem i dżemem ma 290 kcal

- pączek z adwokatem ma 237 kcal

- pączki mini w 100 gramach mają około 415 kilokalorii

- faworki w 100 gramach mają przeszło 511 kilokalorii

Ciekawostki

Tradycja Tłustego Czwartku sięga starożytności, kiedy to w Rzymie hucznie żegnano odchodzącą zimę. Co ciekawe, wówczas objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem lub mięsem. Natomiast tradycja słodkiego Tłustego Czwartku sięga około XVI wieku.

Ponadto według ludowych przesądów, pączki zjedzone w ostatni czwartek przed Wielki Postem mają przynieść szczęście i powodzenia w nadchodzącym roku.
Aby spalić 1 pączka potrzeba: 15 minut biegaia, 20 minut jazdy na rowerze, 35 minut pływania, 30 minut tańca, 4 godziny snu.