33-latek zaatakował ojca nożem

fot. Marcin Kluwak

Wszystko działo się w nocy z czwartku 11 stycznia na piątek 12 stycznia w jednym z mieszkań przy ul. Przemysłowej w Gorzowie. Podczas libacji alkoholowej, w której uczestniczył 57-letni ojciec oraz jego dwaj synowie w wieku 31 i 33 lat doszło do nieporozumienia. Wtedy jeden z synów chwycił za nóż i zadał kilka ciosów nożem w plecy 57-latka.

Młodszy syn w wieku 31 lat miał w swoim organizmie 3 promile alkoholu, natomiast 33-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźni zostali zatrzymani do wytrzeźwienia oraz do przeprowadzenia z nimi czynności, które miały wyjaśnić, kto zadał cios nożem.

Udało się ustalić, że to starszy syn zaatakował swojego ojca nożem i zadał mu ciosy w plecy. Pomiędzy mężczyznami doszło do nieporozumienia. 33-latek został tymczasowo aresztowany, usłyszał również zarzuty

- Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez zadanie ciosów nożem w plecy. Wskutek czego mężczyzna doznał poważnych obrażeń między innymi ma przebite płuco. Nie wykluczone, że wstępna kwalifikacja czynu nie zostanie zaostrzona na dalszym etapie postępowania. Prokurator rozważy czy są podstawy do tego, aby 33-latek odpowiadał za usiłowanie zabójstwa. To wszystko będzie do przeanalizowania – komentuje prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

33-latek będzie odpowiadał z Art. 156. § 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

57-letni mężczyzna przebywa obecnie w ciężkim stanie w gorzowskim szpitalu. Natomiast młodszy z braci, po przesłuchaniu został wypuszczony do domu.