Gorzowianie nie wyobrażają sobie Sylwestra bez fajerwerków

fot. Anna Kluwak

Dla wielu osób Sylwester oczywiście nie może obejść się bez strzelania petardami i fajerwerkami. Dlatego też co roku, obrońcy praw zwierząt apelują o to, aby z zrezygnować z odpalania sztucznych ogni, właśnie ze względu na dobro zwierząt.

Temat sztucznych ogni w sylwestrową noc wywołał zagorzałą dyskusję wśród czytelników portalu gorzowianin.com. Pojawiły się komentarze popierające strzelanie, jak i te broniące zwierząt.

- Mój pies się boi ale dlatego właśnie odpowiednio wcześniej podaje mu tabletki na uspokojenie, zostawiam włączone radio lub tv żeby choć odrobinę zagłuszyć wystrzały. Sama nie strzelam ale lubię popatrzeć jak inni to robią – komentuje Magdalena. Z kolei Dawid pyta się, co to za Sylwester bez fajerwerków, a Sylwia odpowiada – oczywiście, że strzelać. W końcu to powitanie Nowego Roku. Natomiast Beata podkreśla, że strzelanie ludzki egoizm, bo jak wytłumaczyć pieskowi, że tak właśnie bawi się człowiek. A zwierzak trzęsie się i ucieka.

Dlatego też, aby sprawdzić co gorzowianie tak naprawdę myślą o fajerwerkach podczas sylwestrowej nocy, postanowiliśmy zapytać ich o zdanie w specjalnej ankiecie, w której udział wzięło 1040 osób.

Jak się okazało, aż 43,85% osób (456 głosów) nie wyobraża sobie Sylwestra bez petard i sztucznych ogni, a 21,35% czytelników (222 głosy) nie strzela, ale lubi patrzeć na pokazy fajerwerków. Tylko 18,46% (192 głosy) stwierdziło, że nie strzela w Sylwestra, ponieważ zwierzęta są ważne. Natomiast dla 16,35% osób (170 głosów) kupowanie petard i fajerwerków to strata pieniędzy.

Ankieta

Fajerwerki w Sylwestra?

Dla miłośników fajerwerków, miasto przygotowało dzisiaj pokaz sztucznych ogni na Bulwarze Zachodnim. Start punktualnie o północy. Natomiast zabawa sylwestrowa pod chmurką rozpocznie się o godz. 22, a na scenie pojawi się Endrju. Następnie na scenie pojawi się gwiazda wieczoru, czyli Jula, a imprezę zakończy Dj Angel Bass.